Wciąż za słabo przejmujemy się lukami po zębach. Polaków martwią głównie ubytki i braki w części uzębienia odsłanianej podczas rozmowy lub podczas uśmiechu. Utrata trzonowca, szczególnie zlokalizowanego przy którymś z końców łuku zębowego, uznawana jest najczęściej za problem jedynie estetyczny. Tymczasem trzeba sobie jasno uświadomić, że każda niezapełniona luka po zębie może stać się przyczyną poważnych kłopotów z resztą uzębienia.

- Zęby są jak rusztowania, które utrzymują mięśnie i skórę twarzy. Gdy brakuje zębów, wówczas pozbawiona oparcia skóra traci elastyczność, przez co staje się zwiotczała, wyglądamy starzej - mówi stomatolog Danuta Borczyk.

Kiedy wypada jeden z zębów a powstała luka nie jest w miarę szybko wypełniona, reszta uzębienia zaczyna się przemieszczać, zmieniać ułożenie lub wykoślawiać. Pojawiają się:

• wady zgryzu

• kłopoty z gryzieniem i mówieniem

• próchnica – w takich warunkach choroba potrafi się dość szybko rozwijać, ponieważ w nieprawidłowo ułożonych zębach dochodzi do intensywnego ścierania szkliwa, powstawania rys i pęknięć;

• choroby przyzębia.

Zlekceważenie wypełnienia luki po zębie prowadzi do tego, że zmiany w ułożeniu i nachyleniu zębów obejmują z czasem wszystkie partie uzębienia. Piękny do tej pory uśmiech wymaga poważnej interwencji stomatologa, ortodonty i protetyka. Kiedy wypada ząb, w pustym zębodole zaczyna się proces destrukcji tkanki kostnej.

- Razem z zanikiem kości zębodołowej dochodzi do zaniku fragmentu szczęki. Dlatego tak ważne jest, aby leczenie rozpoczynać niezwłocznie, zanim zgryz stanie się nierówny, a kość ulegnie zanikowi. Leczenie w sytuacji, kiedy już do tego doszło, jest skomplikowane i dłuższe. Czasem konieczny staje się zabieg regeneracji kości – wyjaśnia Mariusz Duda, stomatolog, specjalista w dziedzinie implantologii zębów.

Dalszymi konsekwencjami lekceważenia szczerb mogą być np. bóle głowy czy kręgosłupa, zniekształcenie twarzy, niewyraźna mowa, popadanie w kompleksy.

Każdą szczerbę należy wypełnić – idealnie, jeśli pacjent decyduje się na to w jak najkrótszym czasie od powstania luki. Najwygodniejszym i najbardziej funkcjonalnym rozwiązaniem jest założenie implantu stomatologicznego. Jeśli ktoś woli tradycyjne rozwiązania, może zdecydować się na założenie protezy częściowej.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”