Dostałeś się już na studia? Czas szukać miejsca zamieszkania! Postaramy się przedstawić wszystkie za i przeciw mieszkania w akademiku.

O domach studenckim krążą różne plotki: o chodzących po pokojach karaluchach, kolejkach pod prysznic, ciągłych imprezach. Większość z tych informacji należy już do przeszłości. Akademiki studenckie w ciągu ostatnich 20 lat całkowicie się odmieniły. Oczywiście, dla chcącego nic trudnego: uparty znajdzie zakwaterowanie z nieproszonymi żyjątkami. Jednak w większości akademików na uczelniach medycznych w Polsce znajdzie się wyremontowane, nowe pokoje. Wiele pokoi wyposażonych jest w aneksy kuchenne, własne łazienki, a nawet czajniki i mikrofalówki. Oczywiście, im wyższy standard pokoju, tym wyższa jego cena. Koszt miejsca w pokoju akademickim waha się w przedziale od 270 do 960 zł. Za 270 zł można dostać miejsce w pokoju trzyosobowym, natomiast 960 zł zapłaci żak za samodzielny pokój o najwyższym standardzie. Trzeba przyznać, że jest to dość duża rozbieżność cen. Przed podjęciem decyzji o tym, czy chce się zamieszkać w akademiku, trzeba zadać sobie pytanie: czego chcę? Jeśli jesteś typem samotnika, który ceni sobie spokój i ciszę… no cóż, możesz się nie odnaleźć w domu studenta. Mieszkańcy akademika bywają różni i może zdarzyć się, że kiedy ciebie będzie czekać przygotowanie do ważnego kolokwium, sąsiedzi podejmą decyzję o zorganizowaniu imprezy.

Jeśli natomiast jesteś otwarty na ludzi, dom studencki jest dla ciebie. Zawsze możesz zapukać do sąsiadki, aby pożyczyć książkę czy mikser.

Akademik to miejsce ciągłego przepływu informacji pomocnych w przeżyciu pierwszych miesięcy na uczelni. Do niektórych rzeczy, jak wychodzenie z pokoju pod prysznic czy chodzenie do wspólnej łazienki, naprawdę da się przyzwyczaić.

Mieszkanie w akademiku to dobry sprawdzian dla własnej dojrzałości. Trzeba pamiętać, że tak, jak we wszystkim, również w kosztowaniu samodzielnego życia należy zachować umiar i pamiętać, że celem jest zdobycie wykształcenia. Drogi studencie, jeśli będziesz chciał, codziennie znajdziesz pretekst, żeby się nie uczyć – niezależnie od tego, gdzie będziesz mieszkał!

Mieszkania w domu studenckim warto spróbować: tylko tam w pełni czuje się życie akademickie. Jeśli zakwaterowanie w akademiku okaże się niewypałem, zawsze można wynająć mieszkanie.

Źródło: Opracowanie własne