Głośna dyskusja na temat przyszłości NFZ i służby zdrowia, rosnące zainteresowanie polisami dodatkowych ubezpieczeń medycznych, wzrost zamożności i świadomości Polaków, a także dynamicznie rozwijający się rynek prywatnej czy dostępnej w ramach abonamentu opieki zdrowotnej to przyczyny, które zmuszają do podjęcia wielostronnej dyskusji o przyszłości służby zdrowia w Polsce. „Biały szczyt” z udziałem przedstawicieli rządu, pracodawców i związkowców ma wypracować kierunek reform w polskiej służbie zdrowia. W dialogu powinni brać udział również partnerzy społeczni, i dobrze byłoby, gdyby oni sami wybrać kierunek rozwoju polskiej służby zdrowia. Dyskutowanie jedynie nad rządowymi projektami reform nie przyniesie raczej rewolucyjnych zmian w istniejącym systemie.

Rządowe propozycje zakładają, że dodatkowe ubezpieczenia dotyczyłyby jedynie usług nie wchodzących w skład koszyka świadczeń gwarantowanych. Pomysł Polskiej Izby Ubezpieczeń dotyczy utworzenia Prywatnych Funduszy Zdrowia, w których pacjent mógłby korzystać z kompleksowej opieki zdrowotnej, w tym z usług stomatologów.

O tym, które z propozycji zostaną wybrane, zdecyduje głosowanie, oparte na analizie odpowiedzi uczestników szczytu na 20 przygotowanych pytań, dotyczących sugerowanych zmian w systemie oraz po zapoznaniu się z bilansami finansowymi dla poszczególnych opcji reform.

- Jeśli będzie zgoda co do wprowadzenia ubezpieczeń i ich kierunku, będziemy mogli bez lęku zacząć pracę nad projektem – tak wynika z wypowiedzi Michała Boni, szefa doradców premiera, zamieszczonej w gazecie „Parkiet”.

Szacuje się, że jeśliby do Prywatnych Funduszy Zdrowia przystąpiło 15% osób opłacających do tej pory składkę na NFZ, wnieśliby oni do PFZ (opłacając składkę w wysokości 50 zł miesięcznie) ok. 3,5 mld zł.

Plany są takie, by do PFZ mógł przystąpić każdy, bez względu na stan zdrowia. Przystępować można byłoby do 55 roku życia, ale w PFZ można by zostać na czas nieokreślony. Eksperci oceniają, że zreformowany rynek opieki zdrowotnej podzielony zostanie pomiędzy kilku największych graczy. Już teraz utworzeniem PFZ zainteresowane są prężnie działające towarzystwa ubezpieczeniowe.

Źródło: „Parkiet”