Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 05-06-2008
Budowany od wielu lat wspólny samorząd lekarsko – dentystyczny zaczyna się rozpadać. W „Gazecie Lekarskiej” ukazał się osobisty w tonie artykuł pióra Wojciecha Grabe, w którym autor wskazuje na przyczyny tego stanu. Niejasna sytuacja wokół jednolitości stomatologiczno – lekarskiego samorządu powstała pod wpływem rozważań grupy członków, czy środowisko medyczne powinno być skupione w jednym samorządzie, czy też lekarze powinni kroczyć swoją drogą a stomatolodzy swoją.
Autor pisze: „Rozgorzała ostra walka, polemiki i swary o to, czy lekarze i lekarze stomatolodzy mają i czy powinni być nadal razem czy też osobno. Czy współdziałają czy sobie przeszkadzają? Z użyciem różnej argumentacji, różnych prawd i półprawd, uciekając się nawet do manipulacji i zarzutów ocierających się o naruszenie zasad Kodeksu Etyki Lekarskiej.”
Niesnaski i negatywne emocje pojawiające się w korporacji na skutek takiego działania są, jak się okazuje, niezrozumiałe dla wielu stomatologów zrzeszonych w samorządzie.
Autor zauważa, że demokracja to świetna rzecz, ale trzeba z niej umieć korzystać. „Najtrudniej zaś jest nauczyć się samoograniczania wtedy, kiedy tak wiele wolno. Także w racjonalnym wyważaniu tego, co jest realne i możliwe, a co jest chciejstwem opartym na fałszywych przesłankach.”
Pojawiające się miedzy zaangażowanymi w dyskusję pojęcie autonomii, w ujęciu samorządu lekarskiego nie oznacza zrzeszenia osób z kilku izb, ale wymaga utworzenia skomplikowanej struktury demokratycznej, która będzie działać na terenie całego kraju i koordynować poczynania poszczególnych oddziałów.
„W sytuacji trwających prac legislacyjnych nad nowymi regulacjami prawnymi funkcjonowania opieki zdrowotnej w Polsce dbałość o równowagę reprezentacji interesów całego środowiska stomatologicznego w naszym samorządzie zawodowym jest jednym z najistotniejszych zadań” - konkluduje twórca tekstu. I dodaje, że jeśli o podziałach mowa, to dobrze byłoby zacząć rozważać kwestię rozdziału działalności typowo samorządowej od zawodowej, a związanej z pracą lekarzy i stomatologów zatrudnionych na kontraktach – jeszcze podpisywanych z NFZ, a w niedalekiej, być może, przyszłości – z jednym z zakładów ubezpieczeniowych, które mogłyby powstać w wyniku transformacji zachodzących w służbie zdrowia.
Źródło: „Gazeta Lekarska”