Dentysta, który ustawił radio np. w poczekalni swojego prywatnego gabinetu po to, by nadawanych audycji mogli słuchać pacjenci oczekujący na wizytę, powinien wnosić opłaty do ZAiKS za rozpowszechnianie utworów podlegających ochronie prawnej. Opłaty te, z wymienionego tytułu i w przytoczonej sytuacji, powinien wnosić także każdy inny przedsiębiorca. Opłaty powinny być wnoszone także za używanie telewizji. Jeśli opłaty nie są odprowadzane, dochodzi do naruszenia artykułu 116 ustawy o prawach autorskich: „kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideo gram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. A jeżeli sprawca dopuszcza się tego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Wysokości stawek, które należy uiścić, zależą m.in. od wielkości, atrakcyjności turystycznej miejscowości i od sezonu. ZAiKS ma przygotowane tabele z informacjami, kto i ile musi płacić. Uchylanie się od obowiązku płacenia za rozpowszechnianie utworów podlegających ochronie prawnej grozi wytoczeniem sprawy właścicielowi firmy.

Policjanci przyznają, że w ciągu roku pojawia się pewna ilość spraw związanych z nieodprowadzaniem opłat do ZAiKS-u. Najczęściej dotyczą one sezonowych kafejek czy dyskotek. Właściciele stałych punktów znają przepisy i pamiętają o odprowadzeniu opłat, choć zdarzają się przypadki celowego niedopełniania tego obowiązku.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”