Cyfryzacja stomatologii ma swoje niewątpliwe zalety, ale cały czas należy pamiętać o tym, że korzystanie z internetu niesie też poważne zagrożenia, między innymi w postaci ataków hakerskich. O niektórych z włamań świat dowiaduje się z opóźnieniem. Tak było w przypadku sytuacji, która wydarzyła się w okresie między 26 lutego a 7 marca w Stanach Zjednoczonych. Hakerzy zaatakowali wówczas amerykańskiego giganta ubezpieczeń dentystycznych, a ich łupem stały się dane 9 milionów pacjentów dentystów. Był to atak ransomware. Skradziono 700 GB danych osobowych i teleadresowych oraz numery ubezpieczenia społecznego, prawa jazdy i inne numery identyfikacyjne wydane przez instytucje państwowe. Hakerzy zyskali również dostęp do informacji o ubezpieczeniu zdrowotnym pacjenta, w tym informacje o planie ubezpieczeniowym, numery identyfikacyjne polis oraz informacje o rachunkach i roszczeniach ubezpieczeniowych pacjentów. Złodzieje danych zażądali okupu w wysokości 10 milionów dolarów, lecz ubezpieczyciel odmówił. Poszkodowana firma nie ustaliła sprawcy, mimo że włamanie zgłoszone zostało do prokuratora generalnego stanu Maine w USA.

Ze statystyk wynika, że było to największe jak dotąd naruszenie danych dotyczących zdrowia w 2023 roku; nieco mniejsze miało miejsce w marcu tego roku, kiedy to skradzione zostały dane 6 milionów pacjentów jednej z firm medycznych.