W maju 2018 r. jeden z dentystów z kanadyjskiego Ontario został skazany za groźby, których dopuścił się z użyciem igły medycznej. W tym roku ma on zostać przesłuchany dyscyplinarnie w związku z zarzutami o wykroczenia zawodowe.

Do incydentów agresji z igłą w ręku u wspomnianego stomatologa doszło dwukrotnie. Pierwszy przypadek miał miejsce w 2014 r., kiedy dentysta groził członkowi personelu pracującemu w jego gabinecie stomatologicznym. Z kolei w sierpniu 2015 r. dentysta groził igłą medyczną innej osobie – pacjentowi będącemu jednocześnie członkiem personelu.

Jedna z poszkodowanych przez stomatologa osób musiała przejść leczenie z powodu możliwego zakażenia wirusem HIV, ponieważ nie wiedziała, czy igła ją dotknęła i przede wszystkim dlatego, że nie miała pewności, czy igła była sterylna.

Stomatolog ma więcej przewinień na swoim koncie, ponieważ oskarżany jest o bardzo nieetyczne, nieprofesjonalne, niehonorowe i haniebne zachowanie w odniesieniu do osób, którym groził igłą – dopuścił się obrażania poprzez użycie epitetów oraz obelg. Ma także na koncie kłamstwo, gdyż w 2016 r. najpierw zaprzeczył temu, że groził pracownikom igłą, a dwa lata później przyznał się jednak do winy.

Na początku maja tego roku dentystę czeka przesłuchanie dyscyplinarne. Jeśli zostanie uznany winnym, komisja przed którą stanie, może wydać nakaz cofnięcia lub zawieszenia jego prawa do wykonywania zawodu, a także zarządzić zapłacenie grzywny w wysokości 35 tys. dolarów kanadyjskich.