Public Health England wzywa przemysł spożywczy do ograniczenia cukru w produktach spożywczych o 20 proc. do 2020 r., mając przy tym nadzieję, że dzięki temu zmniejszy się zagrożenie otyłością i próchnicą u dzieci.

Eksperci uważają, że część firm już podjęła zdecydowane kroki służące zmniejszeniu ilości cukru w produktach spożywczych, niemniej są również przedsiębiorstwa, które nadal dostarczają na rynek produkty zawierające dużą ilość tego składnika.

Z obserwacji wynika, że na producentów żywności lepiej działa metoda kija niż marchewki: wprowadzenie podatku od zawartości cukru jest lepszym posunięciu niż akcje mające na celu uświadamianie w temacie szkodliwości cukru. Twarda i szybka polityka podatkowa okazuje się lepszym rozwiązaniem niż kampanie ideologiczne.

Jak bardzo skutecznie podatkowy kij przyczynia się do zmniejszenia ilości cukru w składzie produktu spożywczego, obrazują dane odnoszące się do asortymentu napojów bezalkoholowych. Wprowadzenie opłaty cukrowej w napojach gazowanych doprowadziło do zmniejszenia średnio o 28,8 proc. zawartości cukru w tych produktach.