Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 02-11-2015
Dentystka, która na forum internetowym znalazła nieprzychylne opinie o sobie, pozwała troje autorów wpisów do sądu z prywatnego oskarżenia. Pozew dotyczył znieważenia i pomówienia w internecie o takie postępowanie, które mogło narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu stomatologa. Sąd Rejonowy w Kielcach, który jako pierwszy rozpatrywał skargę dentystki, uniewinnił autorów wpisów, natomiast w odniesieniu do autorki komentarza, w którym padło stwierdzenie „pseudodentystka”, umorzył postępowanie na rok. Apelacja w kieleckim sądzie okręgowym, którą wniosła pani stomatolog, przyniosła podtrzymanie wyroku. Sąd podkreślił, że wpisy wprawdzie są subiektywne, ale z zasady wszystko, co umieszczane jest na forum internetowym, ma takich charakter, ponieważ są to osobiste opinie autorów. Ponadto wpisy te są prawdziwe, bo ich autorzy nie znali się ze sobą i nie mieli żadnego powodu, aby fałszywie pomawiać dentystkę.
„Ponadto [wpisy – przyp. red.] zostały podniesione w celu ostrzeżenia innych rodziców przed wizytą u oskarżycielki i w konsekwencji wpisy te służyły ochronie społecznie uzasadnionego interesu. Zostały bowiem zamieszczone na internetowych forach dyskusyjnych stanowiących miejsca debaty publicznej(...). Osoby wykonujące zawód zaufania publicznego, a takimi są lekarze, muszą liczyć się z ocenami krytycznymi, także wyrażonymi przez internet. Oczywiste jest, że zainteresowani usługami medycznymi, zwłaszcza dotyczącymi dzieci, będą poszukiwali w internecie wszelkich informacji dotyczących poziomu takich usług” – wyjaśnił sąd.
Medycy ze Świętokrzyskiej Izby Lekarskiej podkreślają, że nie mogą być bezkarnie obrażani i jeśli będą się zdarzały przypadki zniesławiania lub pomówień, sprawy będą kierowane do sądu.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”