Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 19-04-2013
Odontologia według słownikowej definicji to nauka traktująca o wszystkim, co związane jest z rozwojem, patologią, fizjologią i budową zębów. Specjaliści stomatolodzy zajmujący się badaniami odontologicznymi angażowani są często do identyfikacji osób – żywych i zmarłych. Odontologia wspomaga też próby zrekonstruowania wyglądu tych, po których pozostały jedynie kości czaszki. Fachowcy specjalizujący się w odontologii sądowej współpracują przy identyfikacji z zespołem ekspertów z innych dziedzin, w skład którego wchodzą m.in. antropolodzy.
Opisanymi wyżej badaniami zajmują się specjaliści pracujący w Pracowni Antropologii i Odontologii wchodzącej w skład Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Praca przy identyfikacji szczątków i zwłok wymaga zaangażowania specjalistów wielu dziedzin od pierwszych etapów zadania. Kwestie związane z odontologią znajdują zastosowanie już na etapie porównawczym identyfikacji, kiedy gromadzone są i wykorzystywane wszelkie materiały powstałe za życia człowieka - fotografie, dokumentacja stomatologiczna, wszelkie dane medyczne, zdjęcia radiologiczne, wyniki badań z tomografii komputerowej czy rezonansu magnetycznego. Szczególnie cenne są fotografie, na których widać uśmiechy ludzi; jeszcze lepiej, kiedy zdjęć jest kilka i wykonano je w różnych ujęciach – dzięki temu uzyskuje się szereg informacji dotyczących uzębienia i kształtu zgryzu. Niestety: zdobycie dokumentacji stomatologicznej może okazać się poważnym problemem. W naszym kraju nie istnieje żaden centralny system gromadzący informacje o leczeniu dentystycznym, a pacjenci często leczą zęby w prywatnych gabinetach.
Śladami, które mogą wnieść wiele informacji do postępowania identyfikacyjnego, są pozostałości po ugryzieniach: na ciele ofiary, czy też na produktach spożywczych i innych materiałach znalezionych na miejscu przestępstwa.
- Może trudno w to uwierzyć, ale z liczby przypadków obdukcji, które przeprowadzamy, jasno wynika, że człowiek gryzie człowieka nie rzadziej niż pies człowieka - opowiada dr Dorota Lorkiewicz-Muszyńska z poznańskiej pracowni.
Napływu wielu danych można też spodziewać się po analizie kości – w tym kości układu żującego. Pod uwagę brane są nie tylko cechy fizjologiczne, ale także ślady po urazach czy interwencyjnym leczeniu, wady wrodzone, pozostałości po przebytych chorobach.
Źródło: „Polska Głos Wielkopolski”