Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 13-08-2012
Kiedy złamane zostaje prawo czy popełnione zbrodnia, technicy kryminalistyki zabezpieczają najrozmaitsze ślady – w tym ślady zębów. Mają one dla śledczych istotne znaczenie, ponieważ umożliwiają jednoznaczne zidentyfikowanie osoby, do której należą.
- Oprócz cech ogólnych, w uzębieniu każdego człowieka występują cechy charakterystyczne, właściwe wyłącznie dla danej osoby. Są to nieprawidłowości w usytuowaniu zębów w łuku zębowym, w ich liczbie, wielkości, budowie itp., a także nabyte deformacje uzębienia w postaci starcia powierzchni żucia lub krawędzi siecznych zębów -wymienia nadkom. Andrzej Miler, funkcjonariusz pracujący w gdańskiej KWP.
Niebagatelny wpływ na możliwość identyfikacji osób po śladach zębowych ma zastosowanie nowoczesnych metod badawczych. Dzięki rozwojowi technologii i wykorzystaniu do badań mikroskopu elektronowego udaje się uzyskać więcej informacji na temat posiadanego śladu zębowego niż było to możliwe wcześniej. Obraz mikroskopowy ujawnia bardzo dobrze jedną z cech indywidualnych: drobne ubytki szkliwa na krawędziach siecznych zębów.
W żadnym jednak laboratorium kryminalistycznym nie wykorzystuje się takiej ilości zaawansowanych rozwiązań technologicznych, jak w laboratorium rodem z seriali CSI. Pracujący tam technicy dokonują rzeczy niebywałych jeśli chodzi o wykorzystanie techniki i technologii w uzyskiwaniu informacji ze znalezionych śladów. Ale to tylko filmowa fikcja - która przez część widzów brana jest za rzeczywistość. „Departament policji w Nowym Jorku kilkakrotnie już prosił producentów serialu, by dali w nim informacje, że techniki zastosowane w filmie nie mają pokrycia w rzeczywistości. Wielu poszkodowanym wydaje się, że policja ma w rzeczywistości supernowoczesne komputery, skanery itp. Prowadzi to nie tylko do nieporozumień, ale i oskarżeń policji o brak kompetencji” - podaje „Dziennik Bałtycki”. Prawdziwe jest jedynie to, że odnalezione przez specjalistów od kryminalistyki ślady – również te pochodzące z jamy ustnej – niosą gros informacji o tym, kto je pozostawił.
W kryminalistyce stosowanej w rzeczywistym świecie wykorzystuje się też ślady czerwieni wargowej – ich analiza niejednokrotnie dostarcza śledczym więcej informacji o osobie, która je pozostawiła, niżeli wyniki badania daktyloskopijnego. Cechy indywidualne zakodowane są też w kształcie, wielkości i uformowaniu ucha – w kryminalistyce ślady te są wykorzystywane na równi ze śladami zębów w identyfikacji osób zmarłych lub zaginionych.
Źródło: „Polska Dziennik Bałtycki”