Dziecko
Ankieta
- 08-10-2008
Tragicznie zakończyła się wizyta u dentysty dla 13-letniej niepełnosprawnej dziewczynki, która po zabiegu zaczęła się dusić. Nie pomogła natychmiastowa akcja reanimacyjna i dziewczynka zmarła. W jednym z gabinetów stomatologicznych w Kętrzynie stomatolog zalecił usunięcie zęba. Zaraz po ekstrakcji dziecko zaczęło się krztusić. Pomocy udzieliła najpierw dentystka wykonująca zabieg, potem lekarze z pobliskiej przychodni, a na koniec wezwane pogotowie. Pomimo prowadzonej przez cały czas akcji reanimacyjnej, w szpitalu stwierdzono zgon dziewczynki.
Sprawą zajęła się prokuratura i zaleciła sekcję zwłok.
- Dziewczynka zmarła w wyniku uduszenia. W przełyku znaleziono opatrunek dentystyczny, ale nie wiemy, czy to on spowodował uduszenie. Mógł tam się dostać podczas prowadzenia akcji reanimacyjnej. Sprawę bada policja i kętrzyńska prokuratura – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Prokurator rejonowy wszczął postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.
Dzieci niepełnosprawne wymagają innego sposobu postępowania i podejmowanego leczenia. Śledztwo wyjaśni, czy w tym przypadku zostały zachowane wszystkie wymagane procedury i co tak naprawdę spowodowało śmierć dziewczynki.
Źródło: „Gazeta Olsztyńska”