Student
Ankieta
- 18-02-2010
Niejeden błąd lekarski lub pomyłka popełniona przez pozostały personel medyczny byłyby do uniknięcia, gdyby miejscem pracy rządziła ergonomia. O powiązaniach między ergonomicznym środowiskiem pracy a pojawianiem się błędów medycznych dyskutowano na konferencji, która w listopadzie zeszłego roku odbyła się w krakowskim Collegium Medicum.
„W otwierającym konferencję wykładzie dr Janusz Pokorski (Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego) zdefiniował błąd medyczny jako przesłankę do zaistnienia zdarzenia niepożądanego w systemie opieki zdrowotnej, a błąd medyczny uwarunkowany czynnikami ergonomicznymi jako przesłankę do zaistnienia zdarzenia niepożądanego, wynikającego z niedoskonałości ergonomicznej jakiegokolwiek ogniwa systemu opieki zdrowotnej” - podaje „Atest”. Oznacza to, iż ergonomia w miejscu pracy ma zdecydowany wpływ na zmniejszenie prawdopodobieństwa popełnienia błędu.
Niewłaściwie oznakowane opakowanie leku, brak komunikacji między personelem lub komunikacja nieprawidłowa, niedostosowanie pomieszczeń i sprzętu do wymogów pracy personelu medycznego, ograniczenia architektoniczne, niedokładne wskazania urządzeń specjalistycznych, a w Polsce szczególnie: przestarzałe procedury, obciążenie pracą, brak pomocy ze strony doświadczonych kolegów i brak szkoleń – to najpoważniejsze przyczyny powstawania zjawisk niepożądanych (jak bardziej delikatnie określa się błędy medyczne) w pracy personelu placówek służby zdrowia.
Jak monitorować zjawisko powstawania błędów i jak zapobiegać takim zdarzeniom to najpoważniejsze zagadnienia związane z poruszanym tematem. Polskie środowisko medyczne boi się raportowania błędów medycznych - z powodu strachu przed procesami i utratą pracy, oraz z powodu wstydu przed współpracownikami, samym sobą oraz przed pacjentami. Lekarze na Zachodzie Europy uważają raportowanie o błędach medycznych za rzecz naturalną, dzięki której możliwe jest opracowanie doskonalszego rozwiązania ergonomicznego, które pozwoli wyeliminować przyczyny ewentualnych zdarzeń niepożądanych. W opinii prof. Andrzeja Kiiblera z Wrocławskiej Akademii Medycznej „(...) w szpitalach trzeba kształtować kulturę bezpieczeństwa, żeby strach i wstyd nie powodowały ukrywania błędów, bo to utrudnia wprowadzenie zmian systemowych”.
Źródło: „Atest”