Wielkanoc przypada w okresie najbardziej wytężonej nauki podczas kolejnych semestrów letnich kształcenia akademickiego, także na stomatologii. Student tego kierunku wraca na święta do domu z nadzieją, że wypocznie choć przez kilka dni i wyrzuci z głowy temat kolokwiów, seminariów i ćwiczeń na zębach. Okazuje się, że to nie takie proste, bo:

• student, siedząc przy świątecznym stole i widząc, jak rodzina sięga po kolejne słodkie potrawy, w głowie rysuje schematy rozwoju próchnicy, przebiegu demineralizacji, remineralizacji szkliwa z uwzględnieniem pH kolejnych potraw i wpływu obniżenia kwasowości na kondycję szkliwa;

• między żurkiem a świąteczną sałatką umysł studenta rozważa problematykę wpływu diety na kondycję układu stomatognatycznego i analizuje sposoby profilaktyki schorzeń jamy ustnej u pacjentów należących do różnych grup wiekowych;

• patrząc na hollywoodzki uśmiech starszego członka rodziny uzyskany dzięki refundowanej protezie dentystycznej, student robi szybki przegląd materiałów na uzupełnienia stomatologiczne i poprawiających estetykę uśmiechu oraz zastanawia się nad stanem wyrostków zębodołowych u tych członków rodziny, którzy nie uzupełnili protezami luk po utraconych zębach...

STOP!

Studencie, pozwól sobie na to, aby wsiąknąć w atmosferę świąteczną; zapomnij o stomatologii choć na kilkadziesiąt godzin, bo święta to czas na relaks.

Życzymy Wam radosnej i wiosennej Wielkanocy!