Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 30-11-2007
Mieszkańcy Podkarpacia i przyjmujący tam dentyści denerwują się, że w przyszłym roku zostanie podpisanych mniej kontraktów, a kolejki do gabinetów stomatologicznych znacznie się wydłużą. Narodowy Fundusz Zdrowia uspokaja, że nic jeszcze nie jest przesądzone.
Podkarpacki oddział NFZ zamierza podpisać mniej kontraktów ze stomatologami. W tym roku było ich 600, nie wiadomo o ile zmniejszy się ta liczba w roku przyszłym roku. Niektórzy dentyści obawiają się, że kontraktów może być nawet o 200 mniej. Już zastanawiają się, jak wytłumaczą to stałym pacjentom.
Zaniepokojeni są też pacjenci, ponieważ większości z nich nie stać na prywatne leczenie stomatologiczne. Powody do obaw maja szczególnie mieszkańcy większych miast. Mniej będzie kontraktów w Krośnie, Przemyślu i Rzeszowie. NFZ tłumaczy, że w dużych miastach jest więcej gabinetów stomatologicznych, a wiec łatwiej będzie znaleźć innego dentystę. Nie przekonuje to pacjentów, którzy chyba słusznie, uważają, że kolejki do stomatologów z podpisanymi kontraktami znacznie się wydłużą. W tej chwili na przyjęcie czeka się od kilku do kilkunastu dni. W przyszłym roku kolejki pewnie się wydłużą.
Narodowy Fundusz Zdrowia uspokaja, że konkurs trwa i nie można jeszcze niczego przesądzać. Zresztą, nawet gdyby kontraktów podpisano mniej, to niewykluczone, że podobnie, jak w roku bieżącym, znajda się dodatkowe pieniądze i zostaną podpisane nowe umowy. W przyszłorocznym planie finansowym Podkarpacie przeznacza na stomatologię 86 milionów złotych. To o 19 milionów złotych mniej, niż wynosi średnia krajowa.
Na pocieszenie NFZ sprawia wszystkim ubezpieczonym pacjentom prezent w postaci tańszych plomb wyższejj jakości. Dotychczas (w ramach ubezpieczenia) białe wypełnienia można było założyć jedynie w przednich zębach. Za umieszczenie ich w pozostałych, należało zapłacić pełna kwotę, albo zdecydować się na tańsze, czyli srebrne amalgamatowe. Teraz, na podstawie, pisemnej zgody pacjenta, lekarz może założyć białe plomby także w innych zębach. Leczona osoba dopłaci tylko różnicę w cenie pomiędzy droższym i tańszym (refundowanym przez NFZ) wypełnieniem.
Źródło: Nowiny, 28.11.2007