Bieżący rok przyniesie kilka poważnych zmian – zarówno pacjentom gabinetów dentystycznych, jak i pracowni protetycznych. W nowe przepisy powinni też wglądnąć sami dentyści oraz protetycy.

Oto najważniejsze zmiany:

1. Jeżeli dentysta użyje materiałów droższych niż te, które są refundowane przez Fundusz Zdrowia, pacjent zapłaci jedynie RÓŻNICĘ w cenie między tymi materiałami. Nadal to pacjent będzie decydował o wyborze tańszej lub droższej metody leczenia. Jeśli zdecyduje się na tę drugą – musi jedynie podpisać formularz zgody na jej zastosowanie.

2. Obowiązkiem stomatologa staje się udostępnienie cennika dopłat do usług.

3. Zwolnione od podatku (a dotychczas opodatkowane 7% VATem) zostaną: sztuczne zęby, protezy dentystyczne oraz usługi techników dentystycznych. Jedynym warunkiem jest, by dostaw sztucznych zębów i protez dokonywali dentyści lub technicy dentystyczni.

4. Z powodu zwolnienia od podatku VAT usług techników dentystycznych, tracą oni prawo do odliczania podatku naliczonego.

5. Lekarze i stomatolodzy nadal mogą korzystać z recept wydanych przez NFZ. Okres przejściowy został wydłużony do 30 czerwca 2008 r.

6. Prawdopodobnie, szczególnie na terenach przylegających do naszej granicy z Niemcami, zdrożeją – i to nawet o kilkadziesiąt procent! - usługi dentystyczne. Powód? Wejście do układu z Schengen i swobodne przekraczanie granic – Polscy stomatolodzy są o wiele tańsi niż ich niemieccy czy brytyjscy koledzy po fachu.

7. Jeśli będziemy w Czechach i rozboli nas ząb, to za poradę specjalisty – nawet, jeśli będziemy posiadać ubezpieczenie – zapłacimy 30 koron. Czesi od 1.01.08 płacą za porady lekarskie i pobyty w szpitalu.

8. Do końca 2012 r. wszystkie placówki służby zdrowia mają dostosować swoje wyposażenie do standardów norm polskich oraz stosować jednolite procedury sanitarne.

9. W planach jest zniesienie zakazu reklamowania się stomatologów. To przynajmniej pozwoli oficjalnie zaistnieć tej grupie specjalistów w realiach wolnorynkowych.

10. Stomatolodzy i lekarze już w trakcie stażu podyplomowego mogliby zdawać Państwowy Egzamin Lekarski – temu pomysłowi przyklaskuje obecna minister zdrowia.

Źródło: opracowanie własne