„Resort zdrowia przygotuje interpretację i wskaże, że lekarze mogą przepisywać recepty przewlekle chorym komunikując się z nimi na odległość” - można przeczytać w „Rzeczpospolitej”. Tego typu regulacja prawna ucieszy przede wszystkim pacjentów przewlekle chorych, którzy z powodu dotychczasowej wersji interpretowania przepisów przez NFZ nie mogli telefonicznie poprosić o wypisanie recepty na lek przyjmowany od dłuższego czasu. Sprawa nabrała rozgłosu na początku marca tego roku, kiedy to przychodnie przestały wydawać chorym recepty na telefon po opublikowaniu komunikatu na stronie internetowej mazowieckiego oddziału NFZ, w którym Fundusz - powołując się na ustawę o zawodzie lekarza i lekarza dentysty - informował, że lekarz przed wystawieniem recepty musi osobiście zbadać pacjenta. Za niezbadanie pacjenta grozić mogła kara finansowa lub odebranie prawa do wystawiania recept na leki refundowane. W odpowiedzi na tę informację Funduszu sprzeciw podnieśli i lekarze, i pacjenci: w opinii Naczelnej Izby Lekarskiej nie istnieją żadne przesłanki, by do wystawiania recept stosować zasady takie same jak przy wystawianiu oświadczeń lekarskich o stanie zdrowia danej osoby, pacjenci zaś wyrażali niezadowolenie z faktu, iż muszą ustawiać się w kolejce po receptę na lek przyjmowany już od dłuższego czasu.

- Ministerstwo zgadza się z nami, by w interpretacji wskazać, że pacjent, który od dawna leczy się na tę samą chorobę, nie musi za każdym razem umawiać się na wizytę po receptę, bo tę lekarz może mu wystawić na telefoniczną prośbę – mówi Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego.

Jak podaje „Rzeczpospolita”, pisemne oświadczenie będzie można znaleźć na stronie resortu zdrowia.

Źródło: „Rzeczpospolita”