Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 29-09-2010
Wizyta u zmęczonego stomatologa to bodaj ostatnia rzecz, której życzyłby sobie zestresowany, zabiegany, a przez to również zmęczony pacjent. Współpraca stomatologa z technikiem dentystycznym, kiedy ten drugi z powodu przepracowania nie dotrzymuje terminów czy popełnia poważne błędy w pracy, nie utrzyma się. Student, który z powodu zmęczenia nie przyswaja wiedzy i nie szlifuje zdobytych umiejętności, może mieć problemy z zaliczeniem roku czy semestru. Przykłady można mnożyć.
Prawda jest taka, że zmęczenie odczuwają wszyscy - to naturalna reakcja organizmu, którą wywołuje praca czy stres. Objawia się spadkiem formy i chęci do działania. Kiedy zmęczenie przeradza się w przemęczenie, mogą pojawić się choroby. Jedni bywają zmęczeni fizycznie, inni psychicznie. By zregenerować siły, konieczny jest wartościowy odpoczynek. Odpoczynek to traktowanie siebie dobrze i sprawianie sobie przyjemności. Tymczasem psycholodzy zauważają, że wielu ludzi nie potrafi wypoczywać, a zmęczenie zamiast likwidować, potęgują, podejmując działania, które nie służą ani złagodzeniu stresu, ani regeneracji sił fizycznych.
Specjaliści radzą, by wypoczywać inaczej, niż się pracuje. Zawsze jednak tak, by się nie nudzić i nie narzekać na brak celów – bo nuda i brak celów zwyczajnie męczą. Dla tych, którzy żyją w biegu, podstawą jest zwolnienie tempa i wyciszenie. Konieczne jest wygospodarowanie czasu na sen, relaks, obcowanie z naturą, dobrą książką, nawet na zwyczajne, przyjemne leniuchowanie. Osoby, które mają pracę siedzącą lub monotonną, będą potrzebowały urozmaicenia czasu wypoczynku, a nawet zwiększenia ilości bodźców, przy czym zawsze podejmowanie aktywności musi być postrzegane jako coś przyjemnego, relaksującego. „Zadowolenie wpływa też na nasz mózg – na samą myśl o przyjemności komórki zaczynają wydzielać dopaminę, nazywaną hormonem szczęścia, która pobudza w mózgu tak zwany układ nagrody. A kiedy spotyka nas coś miłego, przyjemność wynikająca z jego pobudzenia wzmocni jeszcze wydzielanie endorfin przez podwzgórze. Nadwyrężony pracą i stresem mózg zaczyna się szybciej regenerować” - można przeczytać w „Dr Świecie Lekarza”.
Istotne jest, by wypoczynek nie był przeładowany bodźcami i planami – bo takim czasem wolnym również można się zmęczyć.
Źródło: „Dr Świat Lekarza”