Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 24-06-2010
Brytyjskie badania potwierdzają nierozerwalny związek między brakiem higieny jamy ustnej a rozwojem ogólnoustrojowych chorób.
- Brak odpowiedniej higieny nierzadko prowadzi do chorób dziąseł, a występujący wówczas stan zapalny przyczynia się do zwężenia naczyń krwionośnych - wyjaśnia autor badań Richard Watt z University College London.
Naukowcy przebadali 12 tys. mieszkańców Szkocji. Z badań wynika, iż osoby, które nie myły zębów przynajmniej dwa razy dziennie, były aż o 70 proc. bardziej narażone na choroby serca. Tym samym uczeni wysnuli wysoce prawdopodobną tezę, iż zaniedbana higiena jamy ustnej zwiększa ryzyko pojawienia się chorób krążeniowych.
„Gdy pod uwagę wzięto inne czynniki, takie jak palenie papierosów, otyłość czy historia chorób serca w rodzinie, ryzyko u osób myjących zęby rzadziej niż dwa razy dziennie pozostawało wciąż o 70 proc. wyższe” - podaje „Warszawska Gazeta”.
Zaniedbana higiena jamy ustnej prowadzi do wzrostu zawartości białka C-reaktywnego i fibrynogenu - substancji sygnalizujących stan zapalny w organizmie.
Choroby serca to główne przyczyny zgonów w krajach Europy Zachodniej oraz w Stanach Zjednoczonych. Troska o zęby jest zatem jednym z najważniejszych czynników, który pozwoli ograniczyć liczbę tych zgonów.
Źródło: „Warszawska Gazeta”