Okazuje się, że jeśli pasta do zębów danego rodzaju lub konkretnego producenta jest dobrze wyeksponowana w sklepie, bardzo często kupowana jest spontanicznie. Wiele zależy też od dobrej reklamy – im działanie pasty ukazane jest bardziej sugestywnie, tym chętniej sięga się po ten właśnie produkt.

Coraz częściej jednak zakup pasty jest przemyślany i wynika z indywidualnych potrzeb klienta. Najchętniej wciąż kupowane są pasty wybielające i zapewniające kompleksową higienę jamy ustnej. Wzrasta jednak, i to bardzo szybko, popularność past do zębów wrażliwych – jak zauważają specjaliści od marketingu, jest to najdynamiczniej obecnie rozwijający się segment. Trudno się dziwić takim trendom, ponieważ nadwrażliwość zębów dotyka ponad 50% populacji na świecie.

Obecnie produkty typu „sensitive” stanowią drugi, po pastach wybielających, wiodący segment.

- Rynek past do zębów jest w Polsce silnie rozwinięty, a wielkość „spożycia" past na osobę bardzo bliska temu, co dzieje się w Europie Zachodniej. Dlatego nie powinniśmy już liczyć na agresywne wzrosty ilościowe kategorii. Obecne estymacje pokazują, że jest ona pod tym względem płaska - mówi Piotr Sokół, menedżer kategorii w firmie Procter&Gamble.

Ciekawostką jest fakt, że na rynek wracają pasty w opakowaniach 75 ml. Trend ten dotyczy głównie segmentu super premium – pasty tego typu coraz częściej pojawiają się w mniejszych, i co za tym idzie, stosunkowo droższych opakowaniach. Szacuje się, że 75% rynku past do zębów stanowią obecnie produkty w opakowaniach o wielkości 100/125 ml. Wzrost sprzedaży produktów premium prawdopodobnie spowoduje, że na półkach coraz częściej będą stały pasty w mniejszych opakowaniach.

Źródło: „Życie Handlowe”