Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że obecnie na świecie pali około 1,3 miliarda osób. Specjaliści od lat apelują do pacjentów, aby rzucali palenie, jednak wciąż pozostaje ono poważnym problemem zdrowia publicznego i przyczynia się do około 8 milionów zgonów rocznie na całym świecie.

Prawdopodobnie niewielu palących ma świadomość zagrożeń dla mikrobiomu jamy ustnej, jakie niesie używanie wyrobów nikotynowych, ponieważ temat ten często jest pomijany. A wyniki badań jasno wskazują, że korzystanie z wyrobów tytoniowych zaburza delikatną równowagę mikrobiomu jamy ustnej, co prowadzi do nadmiernego wzrostu szkodliwych bakterii. Substancje toksyczne zawarte w produktach tytoniowych, w tym nikotyna i składniki smoliste, zmieniają bowiem środowisko jamy ustnej, wpływając na kluczowe dla zdrowia tego obszaru parametry – doprowadzają do zmniejszenia poziomu tlenu, obniżenia pH i zmniejszenia produkcji śliny.

Rozwijające się dobrze w takich warunkach mikroorganizmy patogenne nie tylko powodują choroby przyzębia, ale wpływają też na rozwój ogólnoustrojowego stanu zapalnego, co potencjalnie zwiększa ryzyko poważnych schorzeń, takich jak choroby układu krążenia (które są silnie skorelowane z chorobami jamy ustnej) czy rak jamy ustnej.