Z pozoru niewinny wyprysk skórny lub większa ilość krostek, sugerujących bakteryjne zakażenie skóry, mogą tak naprawdę być objawami uczulenia na metale. Testy stwierdzające potencjalną podatność na uczulenie powinno się wykonać, gdy:

• planujemy wstawić implanty – alergia na metale może wykluczyć możliwość ich wszczepienia;

• prace protetyczne zostaną wykonane z użyciem metali – dotyczy to m.in. metalowych mostów protetycznych;

• podejmujemy decyzję o pracy w zawodzie medycznym, co wiąże się z częstymi kontaktami ze środkami dezynfekcyjnymi i narzędziami lekarskimi.

Najczęstsze uczulenia wywołują:

1. Nikiel – obecny w narzędziach dentystycznych i chirurgicznych, endoprotezach, śrubach i gwoździach używanych w ortopedii, niklowanych naczyniach i w wielu przedmiotach codziennego użytku, niekoniecznie związanych z pracą medyka. Alergia objawia się zazwyczaj wypryskiem kontaktowym, mijającym po pewnym czasie. Zmiany skórne mogą pojawić się też w odległych rejonach skóry, nie mających bezpośredniego kontaktu z niklem.

2. Chrom i kobalt – obecne w środkach myjąco–czyszczących, detergentach, kosmetykach, pudrach. Objawem alergii jest wyprysk. Często uczulone na te dwa metale są kobiety – z racji używania kosmetyków kolorowych oraz z powodu kontaktu z detergentami w pracy i w domu.

Uczulenie na metal może objawiać się też przewlekłym zmęczeniem i bólami głowy typu migrenowego. Jeśli zdrowemu do tej pory pacjentowi od chwili wszczepienia implantów dokuczają bóle głowy, warto zrobić test podatności alergicznej.

Każda wizyta u dentysty w przypadku pacjenta uczulonego (nie tylko na metale) powinna rodzić obowiązek poinformowania specjalisty o skłonności do alergii.

Źródło: „Dziennik Bałtycki”