Narodowy Fundusz Zdrowia zaplanował na luty konkurs na prowadzenie usług dentystycznych w formie pogotowia stomatologicznego, które miałoby zacząć działać w Toruniu. Nie wiadomo, czy akcja narodowego ubezpieczyciela zakończy się sukcesem, gdyż dotychczas – pomimo tego, iż w Kujawsko-Pomorskim Oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia oferowano jedną z najwyższych stawek za 12 godzinny dyżur, czyli 700 zł – nie znaleźli się chętni, którzy byliby zainteresowani prowadzeniem pogotowia stomatologicznego w tym mieście. Mieszkańcy Torunia i okolic, których dotyka ból zęba lub potrzebują natychmiastowej interwencji stomatologa, muszą jeździć na razie 25 km od Torunia – do Ciechocinka.

Gdyby konkurs przyniósł oczekiwany efekt, pogotowie stomatologiczne w Toruniu zaczęłoby działać po ponad dwuletniej przerwie, gdyż do końca października 2016 r. pomoc doraźna w ramach nocnej i świątecznej opieki stomatologicznej w tym mieście funkcjonowała. Jednak podmiot, który realizował te usługi, musiał zrezygnować, gdyż nie było lekarzy chętnych do pracy.