Implanty postrzegane są obecnie jako najlepsza alternatywa dla naturalnych zębów, które zostały utracone w wyniku urazów bądź chorób lub usunięte ze względów medycznych. Choć niezaprzeczalnie są to najdoskonalsze rozwiązania protetyczne przywracające funkcjonalność i estetykę jamy ustnej, nigdy nie należy zapominać, że implant nie zastąpi własnego zęba. Niedoskonałość implantów wynika z trzech głównych przyczyn:

• możliwości wypadnięcia z kości, kiedy wskutek procesu zapalnego toczącego się w obrębie szczęki doszło do zaników twardej tkanki, która służyła jako podłoże protetyczne;

• konieczności zachowania rygorystycznej higieny jamy ustnej, dzięki czemu unika się zakażeń drobnoustrojami patogennymi atakującymi tkanki przyzębia które po pewnym czasie prowadzą do ubytków kostnych i rozchwiania implantu – niesystematyczność w szczotkowaniu lub niedokładne usuwanie osadu powodują rozwój zakażeń tkanek wokół implantu, tzw. periimplantitis;

• zużywania się korony, co powoduje, że okresowo trzeba ją wymieniać.

Implanty nie są zatem doskonałe, choć na pewno pozostają obecnie najlepszą alternatywą dla prawdziwego arcydzieła, jakim są naturalne zęby – dlatego warto o własne zęby dbać, aby posłużyły, jak najdłużej.