Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 24-01-2019
Mieszkańcy Słupska skarżą się, że choć mają w mieście pogotowie stomatologiczne, to nie zawsze mogą skorzystać z udzielanej tam pomocy doraźnej, gdyż punkt działa w kratkę. Irytuje ich, że NFZ o tym wie, ale nic z tym nie zrobi, bo nie ma dentystów, którzy chcieliby pracować w pogotowiu. Uznają za skandal, że w blisko 100-tysięcznym mieście, kiedy kogoś dopada ból zęba, nie ma gdzie zwrócić się o pomoc. Tak było między innymi podczas świąt, kiedy pogotowie w dniach 24-26 grudnia nie działało. Nie było też na jego drzwiach informacji, gdzie należy się udać po pomoc.
Ponieważ z powodu braku personelu trudno przewidzieć, kiedy pogotowie będzie czynne a kiedy nie, nie ma możliwości opublikowania z wyprzedzeniem informacji o czasowym zamknięciu placówki. Wskutek tego osoby, które będą zmuszone skorzystać z doraźnej pomocy stomatologicznej w Słupsku, losowo mogą trafiać na zamknięte drzwi jedynej w okolicy placówki działającej jako pogotowie dentystyczne na ubezpieczenie.
Pomorski NFZ potwierdza, że sytuacja jest trudna i że Fundusz jest na bieżąco informowany o czasowym zamknięciu placówki. Meldunki kierownika pogotowia nie rozwiążą jednak problemów obolałych mieszkańców miasta i okolic.