Przebieg ciąży i czas jej trwania oraz rodzaj porodu mają znaczący wpływ na zdrowie zębów – zarówno w dzieciństwie, jak i w życiu dorosłym. Tak wynika z badań polskich i zagranicznych naukowców. Badacze zauważyli, że zdecydowanie częściej chore zęby pojawiają się u dzieci, których matki stosowały w czasie ciąży antybiotykoterapię lub przyjmowały leki rozkurczowe. Na kondycję uzębienia potomstwa nie mają natomiast wpływu leki podtrzymujące ciążę, bo nie znaleziono tu powiązań ze zwiększeniem częstości występowania próchnicy.

Odkryto za to, że przedwczesne urodzenie dziecka i masa urodzeniowa odbiegająca od normy na minus lub plus mogą skutkować większym prawdopodobieństwem rozwinięcia się próchnicy w zębach mlecznych. Badanie w którym przeanalizowano 300 przypadków dzieci i młodzieży w wieku od 2 do 17 lat potwierdziło, że poród przed czasem lub urodzenie dziecka z niską masą urodzeniową mogą powodować większą skłonność do pojawienia się próchnicy zarówno w mleczakach jak i w zębach stałych. Związane to było z hipomineralizacją szkliwa. W tym samym badaniu określono także, że przedwczesny poród i ciąża wysokiego ryzyka mogą być czynnikami które wpływają na pojawienie się nieprawidłowej liczby zębów w obu garniturach uzębienia. Nieprawidłowa liczba zębów jest z kolei jednym z powodów wady zgryzu i niszczenia szkliwa, co zwiększa ryzyko wystąpienia zmian próchniczych.

Bakterie próchnicy częściej też niszczą zęby dzieci wcześnie ząbkujących. Co ciekawe, zjawisko to obserwuje się częściej u dzieci, które urodziły się drogami naturalnymi, niż u dzieci urodzonych poprzez cesarskie cięcie.