Zdrowe zęby i przyzębie to podstawy dobrej kondycji ogólnej nie tylko u ludzi – ta sama zasada obowiązuje w odniesieniu do każdego innego zwierzęcia (a przynajmniej na pewno w odniesieniu do ssaków). Choroby przyzębia i zębów generowane są przez brak higieny jamy ustnej, ale też i złą dietę. Warto tu przypomnieć, że zła dieta może psuć zęby i wpływać na rozwój schorzeń przyzębia w sposób pośredni – poprzez rozregulowanie metabolizmu. Skutkować to może rozwojem chorób metabolicznych – w tym cukrzycy, która dotyka coraz częściej czworonożnych pupili towarzyszących od wieków człowiekowi. Schorzenie to negatywnie działa na dziąsła i przyzębie – częstsze są stany zapalne tych tkanek, a z powodu osłabionej odporności zmiany te goją się źle i długo.

Nieprawidłowo zbilansowana dieta wraz ze zbyt małą ilością ruchu powodują, że np. pies może zachorować na cukrzycę na długo przedtem, niż wejdzie w wiek podeszły. Aby tego uniknąć, poza fundowaniem ulubieńcowi codziennej dawki aktywności fizycznej, warto przyjrzeć się pożywieniu i smakołykom, które dostaje czworonożny przyjaciel. Z badań wynika, że wielu właścicieli podaje psom więcej smakołyków, niż właściwej karmy. To błąd. Skutkiem jest nadwyżka energetyczna, odkładająca się w ciele pupila pod postacią tkanki tłuszczowej. Smakołyki bywają zasobne w węglowodany i cukry proste, dlatego powinny stanowić maksymalnie 1/10 dziennej dawki energii dla pupila.

Źródło: Opracowanie własne