Sucha śluzówka jamy ustnej to stan niefizjologiczny, który zawsze jest objawem, np. choroby, odwodnienia czy wpływu leków. Nigdy nie należy tego symptomu lekceważyć. Suchość w jamie ustnej, zwaną też kserostomią, należy likwidować, ponieważ zbyt mała ilość śliny powoduje, że delikatna śluzowa wyściółka staje się bardziej podatna na uszkodzenia, zranienia i atak bakterii. Niedostatek śliny wpływa również negatywnie na skład mikrobiomu jamy ustnej i zdrowie zębów: zmniejsza się ilość bakterii korzystnych lub neutralnych dla zdrowia, a zwiększa – ilość patogenów. Ponadto szkliwo nieomywane śliną staje się siedliskiem resztek pokarmowych i bakteryjnego biofilmu.

W doraźnej likwidacji dokuczliwego objawu suchości błon śluzowych, która spowodowana jest przyczyną inną niż zbyt słabe nawodnienie organizmu, pomogą preparaty płynne lub żelowe, stosowane nawet wielokrotnie na dobę. Jednak żaden z nich nie zapewni trwałej poprawy, jeżeli nie skupimy się na likwidacji właściwej przyczyny suchości.
– W leczeniu suchości jamy ustnej istotne jest leczenie choroby podstawowej dającej taki objaw, dlatego konieczna jest także konsultacja z lekarzami innych specjalności. Ważne może być odstawienie pod kontrolą lekarza pewnych leków lub zastąpienie je innymi, nie dającymi skutków ubocznych. Pamiętajmy także, że suchość w jamie ustnej to sygnał naszego organizmu, że dzieje się z nim coś złego – mówi Romana Markiewicz, dentystka.

Pierwszymi objawami kserostomii, poza charakterystycznym wysuszeniem śluzówek, mogą być afty oraz spękania w kącikach ust.

Suchości w jamie ustnej nigdy nie należy bagatelizować, w szczególności jeśli typowym dla kserostomii objawom towarzyszą inne niepokojące oznaki rozstroju zdrowia. Trzeba pamiętać, że wysuszeniem śluzówek manifestuje się wiele schorzeń ogólnych lub metabolicznych: cukrzyca, anemia, astma czy nadczynność tarczycy.

Źródło: „Gazeta Lubuska”