Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 14-09-2017
Jednym z wyznaczników zdrowia lub choroby przyzębia jest głębokość kieszonek dziąsłowych. Do pomiaru tejże służy sonda periodontologiczna. Procedura pomiaru bywa jednak bolesna i może doprowadzić do krwawienia z dziąseł. Dodatkową trudnością jest, że każdy ząb trzeba sprawdzać z osobna. Dzięki opisanej niedawno w „Journal of Dental Research” nowej procedurze pomiar głębokości kieszonek dziąsłowych wykonać można szybko, bezboleśnie i nieinwazyjnie. Wykorzystuje się do tego mieszaninę sporządzoną z nadającej się do celów spożywczych farbki, wody i skrobi ziemniaczanej. Pod wpływem sił kapilarnych ciecz przedostaje się do zakamarków między zębem a dziąsłem, Po przepłukaniu jamy ustnej wspomnianą miksturą, jamę ustną oświetla się silnym impulsem świetlnym (może on pochodzić z lasera lub diody LED). Impuls powoduje nagłą absorpcję energii przez pochłaniające promieniowanie nanocząstki barwnika, co prowadzi do wzbudzenia na poziomie molekularnym i generuje falę akustyczną. Ta może być wykrywana przez przetwornik ultradźwiękowy. Sygnał akustyczny byłby w nim przetwarzany na obraz kieszonki dziąsłowej.
Badania przeprowadzone na świniach i z użyciem przenośnego przetwornika wykazały, że taki sposób badania głębokości kieszonek dziąsłowych jest skuteczny. Obecnie prowadzone są badania kliniczne.
Źródło: „Journal of Dental Research”