Halitoza, czyli nieprzyjemny zapach z ust zawsze jest powodem skrępowania dla osoby dotkniętej tą przypadłością. Wielu z dotkniętych halitozą, aby przywrócić świeży oddech, żuje gumę, szczotkuje kilka razy dziennie zęby mocno miętową pastą, pije herbatę miętową lub ssie cukierki o odświeżającym smaku i aromacie. Nie zawsze taktyka ta okazuje się skuteczna – bo przykra woń z jamy ustnej w krótkim czasie powraca. Jeśli tak się dzieje, a wymienione sposoby odświeżania oddechu działają jedynie doraźnie, warto rozważyć spotkanie z lekarzami. Specjalistą pierwszego kontaktu powinien być stomatolog – ponieważ nieprzyjemny zapach z ust najczęściej jest spowodowany złą higieną jamy ustnej, toczącym się w zębach lub w przyzębiu stanem zapalnym lub też przyczyna tkwi w śliniankach i w ilości wytwarzanej przez nie śliny. Jeśli dentysta po przeglądzie jamy ustnej wykluczy przyczynę stomatologiczną, w dalszej kolejności odwiedzamy innych specjalistów: pulmunologa, laryngologa oraz gastrologa. Przyczyną nieświeżego oddechu mogą być bowiem chore zatoki lub migdałki, zaflegmione oskrzela i płuca lub choroba refluksowa. W przypadku wymienionych schorzeń środki odświeżające oddech w postaci gumy do żucia lub szczotkowania zębów będą jedynie maskować prawdziwą przyczynę problemu. I dopóki nie wyleczy się chorego żołądka lub zatok, dopóty nieprzyjemny zapach z ust będzie stałym, często bardzo kłopotliwym towarzyszem, który może z czasem nawet wpędzić w kompleksy.

Źródło: „Zdrowie”