Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 05-07-2016
Z uwagi na to, że nowotwory jamy ustnej bardzo długo nie dają żadnych objawów i nie powodują dolegliwości, za to dość szybko dają nacieki i przerzuty, wykrywane są często zbyt późno, aby przeprowadzić efektywne i niewyniszczające tkanek leczenie. W poszukiwaniu metod które mogłyby odtworzyć zniszczone przez nowotwór przyzębie, coraz częściej stawia się na nowoczesne biomateriały. Tak działają specjaliści w Kielcach. „Świętokrzyskie Centrum Onkologii wraz z Politechniką Warszawską zaczyna badania nad leczeniem dużych ubytków tkanki kostnej u chorych onkologicznie przy pomocy inżynierii tkankowej. Metoda hodowli własnych tkanek kostnych pomoże chorym z rakami jamy ustnej” – informuje „Echo Dnia” w wydaniu z 7.06.2016 r.
Projekt ten otrzymał najwyższą notę w tegorocznej edycji konkursu Strategmed ukierunkowanego na zwalczanie chorób cywilizacyjnych oraz medycynę regeneracyjną i został rekomendowany do dofinansowania. Liderem projektu jest Politechnika Warszawska, a w działania badawcze zaangażowane są: Świętokrzyskie Centrum Onkologii, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Instytut Wysokich Ciśnień Polskiej Akademii Nauk, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, Całodobowa Klinika Weterynaryjna „Puławska”, Timeless Chirurgia Plastyczna, MaterialsCare.
Do Świętokrzyskiego Centrum Onkologii co roku trafia ok. 20 pacjentów wymagających poważnych amputacji i rekonstrukcji – najczęściej kości żuchwy, ponieważ nowotwory jamy ustnej często naciekają właśnie na nią, powodując rozległe zniszczenia i okaleczenia. Konsekwencją są duże problemy z jedzeniem – okaleczeni pacjenci mogą spożywać tylko pokarmy płynne. W całym kraju takiej pomocy wymaga rocznie ok. 400-500 osób. Szczuje się, że liczba ta z roku na rok może być większa, ponieważ nowotwory jamy ustnej to schorzenia notowane coraz częściej.
Nowa metoda leczenia realizowana byłaby w dwóch etapach:
-
Na początku usunięty zostanie fragment żuchwy zniszczony przez nowotwór, a w miejsce po kości wszczepiony będzie fragment dokładnie odwzorowujący element naturalny, zaplanowany i wydrukowany w technologii 3D. Ten etap leczenia wspomagany będzie antybiotykoterapią i chemioterapeutykami.
-
Wykonany zostanie identyczny model fragmentu żuchwy chorego, również będący wydrukiem 3D, ale już z biomateriału – takiego, który wykorzystywany jest do wytwarzania własnej kości. Model ten zostanie pokryty czynnikiem wzrostu i komórkami macierzystymi. Na nim będzie narastać kość pacjenta oraz sieć naczyń krwionośnych, sam model z kolei ulegnie stopniowej biodegradacji. Odtworzona na bazie modelu kość zostanie następnie wszczepiona w miejsce uprzednio usuniętej sztucznej protezy żuchwy. Naturalna kość, wraz ze swoją siecią naczyń krwionośnych, będzie połączona z naczyniami na szyi i w ten sposób zostanie włączona do krwiobiegu.
- Zespolone kości zrosną się, będzie można na nich osadzić protezę zębową i pacjent będzie mógł normalnie jeść – mówi doktor Okła.
Projekt badawczy ma trwać 33 miesiące. Na początku naukowcy będą sprawdzać, jak materiały bioaktywne będą reagowały na czynniki fizykochemiczne i środowiskowe, radio- i chemioterapię, czy nie będą oddziaływały na organizm.
Źródło: „Echo Dnia”