Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 26-01-2016
Ofiary przemocy lub przestępstwa doznają nieraz ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub nawet tracą życie, ale z różnych przyczyn nie dostają żadnego odszkodowania za doznane szkody: ze strony ubezpieczyciela, pomocy społecznej a nawet w ramach zasądzonej prawomocnym wyrokiem rekompensaty pieniężnej. Tymczasem terapia i rekonwalescencja mogą kosztować krocie. Już samo leczenie zębów uszkodzonych w wyniku napaści lub leczenie protetyczne albo chirurgiczne wybitych elementów uzębienia czy złamanej szczęki mogą generować wydatki na poziomie kilkunastu – kilkudziesięciu tysięcy złotych. Państwo dysponuje rezerwą finansową, która przeznaczona jest na pomoc takim właśnie osobom, ale mało obywateli wie o istnieniu wspomnianego funduszu, a jeszcze mniej osób miało okazję korzystać z takiej formy wsparcia pieniężnego. Z tego powodu rezerwy przeznaczone na pomoc dla poszkodowanych w wyniku przestępstwa były użytkowane w minimalnym stopniu. Od tego roku ma się to zmienić, ponieważ prokuratorzy będą mieli obowiązek informowania pokrzywdzonych o możliwości skorzystania z pomocy finansowej oferowanej przez państwo. Będzie to możliwe na mocy wchodzącej w życie nowelizacji ustawy o państwowej kompensacie dla ofiar przestępstw.
Za uszczerbek na zdrowiu maksymalnie można uzyskać 25 tys. zł., w przypadku śmierci rekompensata dla najbliższych może wynieść nawet 60 tys. zł. Państwo zapłaci za: utracone zarobki i środki utrzymania, leczenie, rehabilitację, dojazdy do szpitala, za pobyt na turnusie rehabilitacyjnym czy za korzystanie ze specjalistycznych zabiegów niepokrywanych w pełni z ubezpieczenia.
Źródło: „Rzeczpospolita”