Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 28-07-2015
Kiedy w stawach skroniowo-żuchwowych strzyka, a każdy ruch szczęką sprawia ból, nie pora na zaciskanie zębów i poddawanie się złym nastrojom – pomóc może akupunktura. Na liście wskazań do wykonania zabiegu akupunktury, którą opracowała Światowa Organizacja Zdrowia, znajdują się m.in. dysfunkcje stawów skroniowo-żuchwowych. A także ból głowy (który może być skutkiem schorzeń tych stawów lub wynikać z wad zgryzu), ból ucha (mogący być rezultatem zakażenia spowodowanego przez bakterie z zainfekowanego zęba) lub ból w stomatologii ujęty ogólnie. Wiadomo też, że nakłuwanie meridianów igłami zmniejsza strach przed dentystą – także ten o charakterze fobii.
Lekarze medycyny konwencjonalnej i stomatolodzy leczą na ogół ból błędnie: likwidując jak najszybciej objaw, nie zaś przyczynę. Dla wielu medyków akupunktura to metoda nieomal z pogranicza szarlatanerii – dlatego pacjenci tak rzadko są kierowani przez specjalistów medycyny nowoczesnej do gabinetów akupunkturzystów.
Tymczasem nakłuwanie określonych miejsc na ciele skutecznie likwiduje dolegliwości – co potwierdzają wyniki wielu badań naukowych. Naukowcy z Memorial Sloan Kettering Cancer Centre w Nowym Jorku wykonali nawet analizę zbiorczą 29 odrębnych badań, obejmujących prawie 18 tysięcy pacjentów. Wynik był jednoznaczny: akupunktura jest skuteczna.
Akupunktura działa przez centralny i obwodowy układ nerwowy. Jej rolą jest zlikwidowanie przyczyny, a nie tylko skutku. Nie od razu przynosi efekt, ale pacjenci zazwyczaj już po pierwszym zabiegu czują się lepiej. Specjaliści zalecają serię 10 zabiegów.
- W chińskim podręczniku o akupunkturze przeczytałem, że wielkość i mądrość akupunkturzysty jest na odwrót proporcjonalna do liczby igieł wykorzystywanych podczas zabiegu. To znaczy, że mistrzowie potrafią jedną igłą, trafiając w punkt łączący kilka meridianów, zatrzymać na przykład rozwój przeziębienia czy zablokować ból – opowiada Sergiusz Karżanowski, który specjalizuje się w wykonywaniu zabiegów już od dwóch dekad. – Mogę powiedzieć, że zwykle specjaliści używają 8-10 igieł podczas jednego zabiegu.
Źródło: „Gazeta Pomorska”