Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 21-01-2015
O witaminie C, czyli kwasie L-askorbinowym, najczęściej pamiętamy w okresach wzmożonej zapadalności na przeziębienie i grypę oraz kiedy pojawiają się krwawienia z dziąseł lub rzadko już dziś spotykane objawy szkorbutu. Tymczasem warto przypomnieć też inną doniosłą rolę tej witaminy: w zapobieganiu chorobie nowotworowej. Wprawdzie o ile związki między lepszą mobilizacją organizmu do walki z wirusami, wzmacnianiem naczyń krwionośnych, ochroną przed stanami zapalnymi dziąseł i śluzówki jamy ustnej oraz likwidowaniem szkorbutu a wyższą suplementacją witaminy C są dowiedzione i dobrze udokumentowane, o tyle potwierdzenie pozytywnej roli tej witaminy w profilaktyce nowotworów wciąż nie jest do końca naukowo udokumentowane. W czasach, kiedy nowotwór pojawia się coraz częściej (z drastycznym wzrostem częstości występowania w okolicach jamy ustnej i głowy), jednoznaczne potwierdzenie prewencyjnej roli witaminy C w procesach nowotworzenia mogłoby rzesze ludzi uchronić przed strasznymi skutkami choroby nowotworowej i przed przedwczesną śmiercią z powodu raka.
W profilaktyczną rolę witaminy C w powstawaniu nowotworów niezachwianie wierzył Linus Pauling. Ten genialny fizyk i chemik, dwukrotny zdobywca Nagrody Nobla, opublikował wyniki badań o związkach witaminy C i grypy. Sam był zapalonym zwolennikiem suplementacji tym związkiem w wysokich dawkach i polecał przyjmowanie 1 grama na dobę w prewencji nowotworu, co też sam czynił. Wprawdzie Pauling zmarł na raka prostaty, ale jego teoria o prewencyjnej roli witaminy C nie była pozbawiona podstaw. Dziś wiadomo, że kwas L-askorbinowy może być stosowany profilaktycznie i leczniczo w terapii nowotworów, ponieważ wespół z witaminą E m.in. zapobiega tworzeniu się mutagennych N-nitrozozwiązków, stymuluje działanie układu odpornościowego, zwiększając aktywność komórek NK (natural killer cells) oraz limfocytów T, jest inhibitorem angiogenezy, odpowiedzialnej m.in. za tworzenie się przerzutów, stymuluje produkcję kolagenu, składnika błony stanowiącej barierę ochronną między guzem nowotworu a zdrową tkanką, spowalnia powstawanie hialuronidazy, znajdującej się m.in. w nowotworach pęcherza i prostaty oraz stymuluje procesy naprawcze w komórkach potencjalnie zagrożonych mutacjami onkogennymi.
Amerykanie udowodnili ponadto, że witamina C wspomaga leczenie posocznicy. To wiadomość ważna, ponieważ ryzyko sepsy z powodu nieleczonych chorób jamy ustnej, jak najbardziej istnieje.
Przypomnieć też warto, że szczególnie dużo kwasu L-askorbinowego potrzebują palacze – aż o 50% więcej niż osoba niepaląca.
Źródło: „Gazeta Farmaceutyczna”