Dentyści podpowiadają, że regularnie usuwany kamień nazębny to jeden z najskuteczniejszych sposobów na rzadsze spotkania w fotelu z wiertłem i z samym stomatologiem.

Kamień nazębny, czyli zmineralizowany nalot z resztek organicznych, osadza się u każdego z nas, ale u jednych dzieje się to szybciej, u innych wolniej. Usuwać go warto, bo zaniedbanie tej kwestii powoduje, że kieszonki dziąsłowe powiększają się, a opadająca tkanka miękka przestaje chronić ukryte dotychczas pod nią wrażliwe na próchnicę i na działanie czynników zewnętrznych obszary zębów.

Kompleksowy zabieg usuwania kamienia nazębnego składa się z kilku etapów: usuwania samego kamienia nazębnego, czyli skaling, oczyszczenie zębów z osadów, polerowanie powierzchni zębów oraz zabezpieczenie zębów przed pojawieniem się wrażliwości pozabiegowej. Obecnie skaling najczęściej wykonywany jest przy użyciu ultradźwięków, które rozbijają twardą mineralną warstwę. Wykruszony kamień jest wypłukiwany wodą, a zęby pooddaje się oczyszczaniu z osadów mieszaniną specjalnego piasku i wody. Następnie zęby są polerowane i wzmacniane fluorem.

Nie próbujmy samodzielnie usuwać kamienia nazębnego! W ten sposób można poważnie uszkodzić dziąsła, przyzębie a nawet zęby. Kamień nazębny może usunąć jedynie stomatolog.

Źródło: „Express Bydgoski”