Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 05-09-2013
Z uwagi na kuriozalnie długie kolejki po protezy refundowane i wysokie koszty leczenia uzupełnieniami protetycznymi, które trzeba ponosić w gabinetach prywatnych, pacjenci poszukują tańszych i szybszych alternatyw. Nie zawsze zdrowych. Jakiś czas temu informowaliśmy o procederze, który pojawił się w Polsce: oferowaniu uzupełnień protetycznych przez internet i wysyłce ich za pośrednictwem poczty do zainteresowanego. Naczelna Rada Lekarska zdecydowanie sprzeciwia się takim metodom przywracania funkcjonalności aparatowi żującemu i alarmuje, że leczenie protetyczne prowadzone na własną rękę i poza gabinetem specjalisty, może być niebezpieczne dla zdrowia.
(...) tu nie ma kontaktu pacjent lekarz. Nie wyobrażam też sobie korygowania takiej protezy -mówi dr Adam Jurczak, stomatolog z Komisji Stomatologicznej Śląskiej Izby Lekarskiej. - Pacjenci nie przyznają się nam, że skorzystali z takiej korespondencyjnej wymiany zębów, ale my od razu poznajemy. Materiały są niezłe, ale sama proteza nie może być idealna.
Udział protetyka w procesie leczniczym jest niezbędny. Tylko dzięki jego staraniom pacjent otrzymuje idealnie dopasowaną protezę – i nie chodzi tu tylko o dopasowanie fizyczne materiału do tkanek, ale także o dobranie optymalnego rozwiązania protetycznego do konkretnej dysfunkcji. Niedopasowane protezy nie dość, że nie spełniają swojej funkcji, bo ruszają się i wypadają, to na dodatek – jeśli nie są dobrze wyprofilowane - mogą powodować choroby jamy ustnej, w tym uciski i martwice tkanek oraz migreny i bóle w twarzoczaszce.
Źródło: „Dziennik Zachodni”