Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 05-02-2013
- Moje córki nie mają próchnicy, bo w kuchni na stole zawsze stała szklanka czystej wody - mówi pani profesor Maria Borysewicz-Lewicka, kierownik katedry i kliniki stomatologii dziecięcej w Poznaniu w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” (wyd. z dn. 21.12.2012 r.).
Czysta woda może uratować zęby przed zniszczeniem, ponieważ wypłukuje resztki pokarmów i słodkich czy gazowanych napojów z jamy ustnej, wspomaga przywrócenie naturalnego pH w buzi, a dzięki zawartości fluoru może wzmocnić szkliwo. Warto wprowadzić do zwyczajów rodzinnych zasadę szklanki wody – najlepiej mineralnej i niegazowanej. I stawiać wypełnione wodą naczynie przed domownikami – szczególnie młodszymi, kiedy skończą posiłek lub popijanie słodkich, gazowanych napojów. Te ostatnie są przyczyną drugiej plagi niszczącej zęby: erozji szkliwa, określanej czasem, jako druga po próchnicy epidemia. Próchnica to nadal wróg zdrowych zębów numer jeden, ale na skutek masowego spożycia napojów słodzonych i gazowanych zmiany erozyjne również stają się coraz częściej przyczyną poważnych kłopotów z kondycją uśmiechu. Zęby zniszczyć mogą nawet z pozoru zupełnie bezpieczne dla zdrowia napoje np. sok marchewkowy. Wystarczy, aby taki napój był słodzony i pijany przez długi czas w ciangu dnia, a staje się autentycznym zagrożeniem dla zdrowa uśmiechu.
Szklanka czystej wody powinna zawsze znajdować się w zasięgu wzroku. Nawyk sięgania po nią należy wyrabiać już od dzieciństwa. Najmłodszym, jeśli marudzą - o ile nie przypada pora karmienia i dziecko nie jest głodne, należy zamiast słodkiej herbatki, soku czy napoju podać butelkę z letnią wodą. Dzieci często marudzą, ponieważ chcą, aby je utulić – czułości nie zastąpi podanie najsmaczniejszego nawet soku.
- Jeśli dziecko jest małe i głodne, to [podajemy mu – przyp. red.] mleko czy kaszkę. Ale jeśli trzeba je tylko ukoić, to czystą wodę. Dziecko uspokaja poczucie bezpieczeństwa, które daje mu zaspokojony odruch ssania - wyjaśnia prof. Maria Borysewicz-Lewicka.
Jeśli zasadzie szklanki wody będzie towarzyszyć jeszcze jedna regulacja, mianowicie mycie zębów po śniadaniu i przed ułożeniem się na nocny spoczynek, próchnica nie powinna zagrozić uśmiechowi pielęgnowanemu w ten właśnie sposób.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”