Profilaktyka w przedszkolach w Polsce praktycznie nie istnieje. Zupełnie inaczej jest w Niemczech, gdzie we wszystkich landach kładzie się na nią szczególny nacisk. Działaniami chroniącymi zęby przed próchnicą obejmuje się u naszych zachodnich sąsiadów już maluchy w żłóbkach. Inicjatywy z zakresu profilaktyki stomatologicznej w Niemczech kierowane do najmłodszych polegają na pracy specjalnego zespołu, w skład którego wchodzą stomatolog, pedagog i specjalista żywienia. Dzieci myją zęby po śniadaniu, a następnie przez 4 godziny otrzymują do picia jedynie czystą wodę lub niesłodzone herbatki. W ramach profilaktyki profesjonalnej dzieci dwa razy do roku odwiedzają dentystę. Higienistka uczy je podczas wizyty prawidłowej techniki szczotkowania zębów. Zęby wybarwiane są specjalnym środkiem, dzięki czemu młody człowiek od razu widzi, czy jego wysiłki w oczyszczaniu szkliwa są skuteczne.

Szczotkowanie zębów, okresowe kontrole u dentysty i dieta z jak najmniejszą ilością cukru – to trzy filary zdrowia zębów. Szczególną uwagę należy zwrócić na szczotkowanie, ponieważ jest to czynność, którą szczególnie małe dzieci powinny wykonywać w towarzystwie rodziców.

- Niezwykle ważne jest także mycie zębów w domu, zwłaszcza wieczorem. Rodzice powinni domywać dziecku zęby dopóki pociecha nie skończy 2-3 klasy szkoły podstawowej. Dopiero wtedy staw w nadgarstku jest na tyle sprawny, by dziecko dobrze wykonało precyzyjne ruchy szczoteczką. Warto pamiętać, że małe dzieci chętnie naśladują dorosłych. Dlatego warto myć zęby w ich towarzystwie. Zapewniam, że szkrab będzie wówczas przychylniejszym okiem spoglądał na szczoteczkę – radzi Teresa Frehrenbach, dentystka, która większość swojego zawodowego życia spędziła w Niemczech. Pani stomatolog zabiega o to, aby powstała bajkowa postać, która radziłaby dzieciom, jak dbać o zęby.

- W Hesji sympatyczna wróżka Irma jest na kubeczkach, pastach, szczoteczkach. W Berlinie taką rolę pełni krokodyl, a w Nadrenii i Westfalii wiewiórka – mówi.

Źródło: „Nowiny”