Kiedy ból przeszywa okolice czoła, policzka, żuchwy czy nosa i jest na tyle dotkliwy, że trudno go wytrzymać, może to być objaw podrażnienia nerwu trójdzielnego twarzy. To największy nerw w okolicy czaszki. Przypadłość bólowa zwana jest rwą twarzową. Jest to przykre i dotkliwie bolesne doświadczenie, które może powstać różnych przyczyn. Jedną z nich jest niewłaściwie przeprowadzona ekstrakcja zęba. Bolesność nerwu trójdzielnego może również powstać na skutek przebywania w przeciągu lub w strumieniu powietrza wydostającego się z klimatyzatora (szczególnie łatwo o rwę twarzową, kiedy ktoś ma zęby zniszczone przez próchnicę). Powodem rwy może też być zakażenie półpaścem czy istnienie stanu zapalnego w obrębie twarzoczaszki. Zdiagnozowanie przyczyny podrażnienia nerwu trójdzielnego twarzy może być trudne, ale pomocne okazują się tu zdjęcia rentgenowskie okolic głowy, tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny. Kiedy jednak obrazowanie tkankowe z użyciem najnowocześniejszego sprzętu nie przynosi odpowiedzi, dlaczego twarz jest tkliwa i bolesna, warto przyjrzeć się swoim zębom: jeśli są zaniedbane, z ubytkami próchniczymi i innymi uszkodzeniami mechanicznymi, prawdopodobieństwo wystąpienia neuralgii twarzowej jest większe. Warto zatem dokładnie sprawdzić zęby, aby dowidzieć się, czy przyczyna bolesnego rwania w głowie nie leży po stronie zaniedbanego uśmiechu.

Podczas trwania rwy twarzowej nie należy rezygnować z czyszczenia zębów – nawet, jeśli manipulowanie szczoteczką w ustach okazuje się bardzo bolesne.

Źródło: „Polska Gazeta Krakowska”