Na Śląsku na świadczenia stomatologiczne realizowane w ramach kontraktu z NFZ trzeba czekać w niektórych poradniach nawet ponad 200 dni. Tymczasem NFZ w Katowicach rozbudowuje swoją siedzibę, tłumacząc to tym, że trwa reforma służby zdrowia i urzędników czekają nowe zadania.

– To absurd! Zapisy na usunięcie zaćmy przyjmowane są na jesień 2013 roku. Muszę dwa lata czekać, bo brakuje specjalistów, a pacjentów przybywa. Pieniądze przeznaczone na rozbudowę siedziby NFZ mogłyby zmniejszyć kolejkę oczekujących na zabieg – mówi pacjent katowickiej kliniki okulistycznej.

Ludzie są oburzeni faktem, że nie ma pieniędzy na leczenie na ubezpieczenie, są natomiast środki na rozbudowę gmachu, w którym pracować będą urzędnicy.

Fundusz wyjaśnia, że po rozbudowie urzędnicy będą pracować w jednym gmachu.

- Zależy nam na jednym miejscu, w którym kompleksowo obsłużymy pacjentów oraz zakłady opieki zdrowotnej – mówi Jacek Kopocz, rzecznik prasowy NFZ w Katowicach.

Źródło: „Fakt”