Okazuje się, że to nie skóra jest najbardziej narażona na efekty starzenia się, lecz zęby. O piękny uśmiech należy zatem walczyć równie mocno, jak o gładką cerę – bo inaczej nawet najdoskonalszy talent chirurga plastycznego nie pomoże, by uzyskać ładny, młody wygląd.

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że uzębienie sterane wiekiem nie jest jedynie cechą wyróżniającą osoby starsze. Starzenie się zębów widać już u tych, którzy niedawno świętowali tzw. abrahama, czyli pięćdziesiąte urodziny. Uzębienie polskiego pięćdziesięciolatka przeważnie jest zniszczone próchnicą, pełne ubytków i ze znaczną liczbą luk po zębach, a na szkliwie zębów widać przebarwienia i ciemnienie koloru tej naturalnej warstwy mineralnej. Widać też starcie zębów i ich wyraźne skrócenie. Tymczasem zęby są jak rusztowanie: to na nich opierają się mięśnie podtrzymujące skórę twarzy. Jeśli zaś skóra twarzy i mięśnie nie mają podparcia, tracą swą sprężystość i elastyczność. Zatem młody wygląd zależy od kondycji uzębienia w stopniu większym, niż można by przypuszczać.

Zęby skracają się w tempie ok. 0,3 mm na 10 lat. Skutki tego procesu widać w rysach twarzy.

- W miarę, jak z wiekiem skracają nam się zęby, zaczynają znikać pod górną wargą - tłumaczy dentystka Danuta Borczyk. - Sama warga traci także podparcie, które do tej pory miała w zębach. Pojawiają się charakterystyczne zmarszczki wokół ust.

Tak zaczyna się starzenie wyglądu, zapoczątkowane zmianami zachodzącymi w uzębieniu. Z biegiem czasu twarz nabiera starczych rysów, a zęby ścierają się w niektórych przypadkach tak bardzo, że na ich brzegach widać startą zębinę. Tkanka ta, niechroniona szkliwem, chłonie barwniki silniej niż inne rejony zęba. Tak powstają brzydkie przebarwienia zębów. Obnażona zębina może też być przyczyną rozwoju nadwrażliwości zęba a nawet zapalenia miazgi. Skutkiem ostatecznym może być nawet utrata zęba.

Ratunkiem dla startych zębów może być ich przedłużenie. Współczesna protetyka dysponuje materiałami kompozytowymi, przy pomocy których odtwarza się dawną długość zębów i tym samym poprawia zarys owalu twarzy, a mięśniom i skórze przywraca właściwe ułożenie.

Źródło: „Polska Dziennik Bałtycki”