Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 18-04-2008
HCV to wirus powodujący zapalenie wątroby typu C. Jak wynika z przeprowadzonych badań epidemiologicznych, obecnie jest to najgroźniejszy wirus świata, ponieważ liczba zakażonych nim ludzi jest ogromna, a ryzyko zakażenia dotyczy KAŻDEGO.
Można się nim zarazić wszędzie tam, gdzie klienci, pacjenci mają styczność ze stosowanymi narzędziami oraz istnieje możliwość kontaktu z krwią. Dotyczy to nie tylko wielkich placówek służby zdrowia, ale także zakładu fryzjerskiego, studia, gdzie wykonuje się tatuaże, czy gabinetu stomatologicznego. Warto interesować się więc warunkami higienicznymi, panującymi w wybranym przez nas gabinecie czy zakładzie i korzystać z usług tam, gdzie rzeczą normalną jest sterylizacja sprzętu oraz zakładanie rękawiczek jednorazowych.
- Dlatego należy właściwie i rzetelnie nagłośnić ten problem i prewencyjnie edukować jak najszerszą rzeszę społeczeństwa. Naprawdę łatwiej i taniej jest zapobiegać poprzez edukację niż leczyć przy założeniu, że wyleczalność jest na poziomie 50 procent, a koszt chemioterapii dla jednej osoby wynosi ok. 60 -70 tys. zł – zauważa Janusz Wawrzyniak, zwolennik akcji „Pod Prąd Żółtej Rzeki”.
Fundacja „Pod Prąd Żóltej Rzeki” pomaga osobom zakażonym wirusem HCV oraz ich bliskim. Jej członkowie m.in. organizują spotkania informacyjno – edukacyjne z mieszkańcami kraju, omawiając szeroko zagadnienie WZW typu C oraz społeczne skutki tego schorzenia.
Ilość uczestników tych prelekcji oraz ich żywe zainteresowanie poruszanym problemem, wskazują na spore niedoinformowanie społeczeństwa, a także na chęć poznania sposobów zabezpieczenia się przed zakażeniem.
Chorzy, ich bliscy oraz osoby zainteresowane problematyką WZW typu C podkreślają, że w służbie medycznej panuje pod tym względem dezinformacja oraz bezradność.
W Wielkopolsce oddział Fundacji „Pod Prąd Żółtej Rzeki” prowadzi Aleksandra Kalinowska. Jak czytamy w „Głosie Wielkopolski”:
„Ludzie dotknięci chorobą bardzo często nie chcą się ujawniać. Dlatego dogodną formą jest kontakt internetowy lub telefoniczny (olcia1023@wp. pl, 661055 939). Z fachowych porad można skorzystać na stronach fundacji www.hcv-fundacja. pl oraz www.prometeusze.pl lub www.hcv.pl.”
Źródło: „Głos Wielkopolski”