Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 30-11-2007
Dziąsła staja się mocno zaczerwienione, nabrzmiałe, a podczas mycia zębów – mocno krwawią. To początkowe stadium paradontozy, które postępując, może doprowadzić nas do całkowitej utraty uzębienia.
Przyczyna tej groźnej choroby jest brak należytej dbałości o higienę jamy ustnej. Pierwsze objawy to pojawienie się osadu złożonego z bakterii lub kamienia. Potem pojawiają się zaczerwienienia i krwawienia dziąseł. Objawom tym towarzyszy nieprzyjemny zapach z ust.
Nie leczona paradontoza, rozwija się, atakując kolejne kości. Bakterie docierają do ozębnej, która słabnie, a zęby zaczynają się chwiać. Potem zaczyna się atak na korzenie zębów i kość, w której są one osadzone. Na tym etapie choroby, zęby zaczynają już wypadać. Może być za późno na leczenie i pomóc może jedynie protetyk.
Z wizyta do stomatologa, powinniśmy wybrać się w znacznie wcześniejszym we wcześniejszym stadium choroby. Jedną z metod lecznia jest tzw. kiretraż. W znieczuleniu, z korzenia chorego zęba usuwane są bakterie oraz zmienione chorobowo tkanki. Ruszające się zęby można mocniej osadzić w podłożu za pomocą szynowania, czyli usztywniania ozębnej. W przypadku jej znacznego zniszczenia i osłabienia, stomatolog może zastosować preparaty kościozastępcze.
Osoby, które nie zdecydowały się dość wcześnie na leczenie paradontozy, mogą już cierpieć na braki w uzębieniu. Pozostają wtedy uzupełnienia protetyczne. Możemy zdecydować się na most protetyczny, protezę szkieletową lubnowoczesną: protezę teleskopową. Ta ostatnia może być rozbudowywana.
Najnowocześniejszą metoda uzupełniania brakujących zębów jest implantoprotetyka. Polega na wszczepieniu tytanowych śrubek, na których mocowane są korony. Może być ich dwa, cztery lub sześć, w zależności od potrzeb. Dwa implanty służą unieruchomieniu na podłożu już istniejącej protezy. Za pomocą czterech – można przerobić protezę na most protetyczny. Sześć implantów w żuchwie oraz sześć do ośmiu w szczęce umożliwia odbudowe łuku zębowego składającego się z 12 porcelanowych zębów. Taki implantomost niezwykle efektownie wygląda i umożliwia bardzo wygodne gryzienie. Jest to uzupełnienie protetyczne stałe, które wymaga jedynie odpowiedniej higieny.
Źródło: Nowości, 30.11.2007