Niektórzy pacjenci dentystów i klienci protetyków częściej obecnie przebywają online niż w realu. I wymagają, aby miejsce odwiedzane w rzeczywistości wirtualnej żyło.

Pasywna strona internetowa to już dawno przeżytek. Ale nawet responsywna strona www to obecnie za mało, aby zatrzymać internautę lub zachęcić pacjenta/klienta do pozostawania w kontakcie z gabinetem. Blog to dobry pomysł na ożywienie zawartości strony, ale wciąż za mało. Jeśli stomatolog lub technik dentystyczny chcą mieć stały kontakt ze swoimi pacjentami/klientami, pora zwrócić się w stronę mediów społecznościowych i generowania tzw. strumienia aktywności online. Specjaliści od marketingu zalecają, aby nie były to jednak wiadomości prywatne, lecz takie, które związane są z praktyką i najlepiej jeśli będą to rzeczy dziejące się na żywo. Oznacza to, że do strumienia wiadomości warto wrzucić np. film prezentujący możliwość wykorzystania nowej kamery wewnątrzustnej, skanera czy drukarki 3D. Im więcej tego typu treści, podawanych cyklicznie, najlepiej w stałych dniach, tym lepiej. Nie muszą to być prezentacje długie; tu liczy się przyciągnięcie uwagi i przekazanie świeżej, wręcz gorącej informacji – po to, aby osoby zainteresowane tym, co słychać u danego dentysty lub protetyka, dowiedziały się o nowościach jako pierwsze.

Źródło: Opracowanie własne