W poniedziałek, Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów  orzekł, że Narodowy Fundusz Zdrowia nadużył pozycji dominującej, ustalając zasady kontraktowania świadczeń zdrowotnych w stomatologii.

W marcu tego roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, działając na wniosek Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie stwierdził, że NFZ w 2004 roku działał niezgodnie z prawem, narzucając kontrahentom rażąco niskie ceny, za usługi stomatologiczne. Zdaniem Urzędu, mogło to doprowadzić do obniżenia standardu świadczeń, a nawet ograniczyć do nich dostęp.

„Opłaty mogły być zaniżone nawet o 25 procent (zdaniem lekarzy ponad dwukrotnie), a metoda ustalania cen nie została oparta o analizę kosztów świadczeń. W efekcie kontrahenci z NFZ musieli dofinansowywać usługi z własnych środków. Odwołania do sądu złożył zarówno NFZ, jak i lekarze. Fundusz twierdzi, że Izba nie mogła wystąpić z wnioskiem o wszczęcie postępowania przed UOKiK, a urząd nie może nakazać NFZ ustalanie cen przekraczających możliwości finansowe Funduszu. NFZ argumentował, że nie jest przedsiębiorcą – nie świadczy usług użyteczności publicznej, ale zadanie zlecone przez ustawę. Twierdził, także że do niektórych świadczeń stomatolodzy dokładają, ale na innych zarabiają” – czytamy we wtorkowym Dzienniku.

Sąd nie zgodził się z taką argumentacją, uznając że pokrywanie strat z nierentownych usług, zyskami z bardziej dochodowych, jest niezgodne z prawem.

Orzeczenie dotyczy tylko 2004 roku. lekarze twierdza, że Fundusz dalej stosuje monopolistyczne praktyki. Nie dotyczy to tylko świadczeń stomatologicznych. Zaniżanie cen ma występować także w wielu innych kontraktowanych usługach, między innymi kardiologicznych czy ginekologicznych.

Źródło: Dziennik, 18.12.2007