Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 28-04-2011
Na zlecenie ministra obrony narodowej w Warszawie rok temu przy Wojskowym Instytucie Medycznym (WIM) powstało Centrum Kształcenia Podyplomowego (CKP). Z założenia miało to być miejsce, w którym lekarze oficerowie mają zdobywać specjalizacje. Obecnie obowiązujące przepisy nie ułatwiają umundurowanym lekarzom kształcenia. Specjalizacja, jej zdobywanie, jest utrudnione m.in. z powodu natłoku obowiązków związanych ze służbą wojskową oraz z powodu braku regulacji, które ułatwiałyby lekarzom oficerom przebrnięcie przez ten długotrwały, trudny czas godzenia służby medycznej ze służbą w siłach zbrojnych. CKP miało być miejscem, w którym lekarze oficerowie będą mogli kontynuować kształcenie i zdobywać specjalizacje przydatne w wojsku. „Istota działania centrum w WIM wynika z przekonania, że skuteczność pozyskiwania kandydatów do wojskowej służby zdrowia zależy od atrakcyjności oferty doskonalenia zawodowego", twierdzi pułkownik doktor habilitowany nauk medycznych Ireneusz Kantor, komendant CKP WIM”– można przeczytać w Polsce Zbrojnej. W CKP może kształcić się 600 lekarzy w 40 dziedzinach medycyny. Specjalizacje robią tam również lekarze w cywilu – jest to możliwe dzięki zgodzie Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia (IWSZ) na udzielenie przez WIM miejsc akredytacyjnych. WIM organizuje także w ciągu roku 70-80 kursów specjalizacyjnych (obowiązkowych) oraz doskonalących.
By w pełni wykorzystać potencjał tkwiący w CKP potrzebne są jeszcze zmiany w prawie dotyczące systemu kształcenia podyplomowego ze szczególnym uwzględnieniem specjalizacji. Specjaliści podkreślają, że jeśli zawarte w projekcie noweli przepisy uda się wprowadzić w życie, lekarzom oficerom będzie dużo prościej zdobyć specjalizację. Głównie dlatego, że w projekcie uwzględniono specyfikę i wymogi służby wojskowej, łącznie z trybem i sposobem robienia specjalizacji przez lekarza w mundurze. W propozycjach nowych przepisów widać wyraźnie próbę znalezienia złotego środka, czyli pogodzenia wymogów służby wojskowej z obowiązkami, które na lekarza nakłada rozpoczęcie specjalizacji. „Wojsko, według nowego prawa, zyska znaczną autonomię w systemie specjalizacji, ale nie odrębność. Oficerowie nadal będą zdawać egzaminy przed państwową komisją egzaminacyjną, a ich program specjalizacji nie będzie się różnił od tego, który obowiązuje lekarzy w cywilu. Inne rozwiązanie spowodowałoby, że dyplomy naszych medyków nie byłyby uznawane nigdzie poza wojskiem. A nie o to przecież chodzi” - „Polska Zbrojna” przytacza słowa pułkownika doktora Stefana Antosiewicza.
Źródło: „Polska Zbrojna”