Dentyści zatrudnieni w armii mają na razie pełne ręce roboty: służba wojskowa jest modna i daje gwarancję zatrudnienia.

- Sytuacja w kraju jest jaka jest. Wojsko to stabilna i dobra praca. Jeżeli chce się założyć rodzinę, trzeba mieć robotę i pieniądze. Armia to dziś chyba najlepszy pracodawca w regionie - wyjaśnia Marek Makowski ze Szprotawy. - Poza tym wojsko kształtuje prawdziwych mężczyzn.

Stabilność zatrudnienia w armii jest poważnym powodem dla którego młodzi ludzie garną się do przyjęcia na przeszkolenie w Narodowych Siłach Rezerwowych. Formacja ta ma docelowo skupiać ok. 20 tys. ludzi, stanowiących wsparcie armii w sytuacjach kryzysowych. Osoby, które przejdą czteromiesięczne przeszkolenie w NSR, zostają przeniesione do rezerwy ze stopniem wojskowym i mogą starać się o pracę w wojsku.

Źródło: „Gazeta Lubuska”