Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 14-04-2010
Polskie Stowarzyszenie Turystyki Medycznej (PSTM) złożyło w Ministerstwie Gospodarki wniosek o uznanie turystyki medycznej za specjalność eksportową. Powód takiego działania jest jeden: rosnąca popularność wyjazdów, których celem jest korzystanie z usług specjalistów medycznych w Polsce. Szczególne miejsce zajmuje tu turystyka stomatologiczna. Rodzimi specjaliści leczą zęby równie dobrze jak ich zagraniczni koledzy po fachu, a biorą za to znacznie mniejsze pieniądze. To przyciąga pacjentów głównie z krajów Europy Zachodniej, gdzie usługi stomatologiczne są – nie da się ukryć – bardzo drogie.
- Polska gospodarka powinna tę szansę wykorzystać. Chcemy, aby turystyka medyczna została uznana za polską specjalność eksportową - mówi prezes PSTM Artur Gosk.
Z analiz firmy Grail Research wynika, że rynek, którego wartość w 2004 r. szacowano na zaledwie 40 mld $, już za dwa lata będzie wart 100 mld $. Na chwilę obecną największymi ośrodkami są kraje Azji oraz Ameryki Łacińskiej: Tajlandia, Indie, Singapur, Brazylia i Meksyk. W Europie oprócz Polski liczą się jeszcze Czechy, Cypr, Turcja oraz Węgry. W tych krajach turystyka medyczna nosi już znamiona gałęzi przemysłu.
- Polska gospodarka stoi przed szansą wykorzystania ogólnoświatowego wzrostu turystyki medycznej. Aby tej szansy nie zaprzepaścić, potrzebne jest wsparcie polskiego rządu - argumentuje Gosk. Stąd inicjatywa wystąpienia PSTM z wnioskiem do resortu gospodarki. Dalszy dynamiczny rozwój turystyki medycznej w naszym kraju zależy od skutecznych akcji marketingowych, oraz promujących nasz kraj jako miejsce, do którego opłaca się przyjeżdżać po zdrowie.
Stowarzyszenie prowadzi również rozmowy z LOT-em, by nasz największy podniebny przewoźnik wziął udział w akcjach reklamujących Polskę w zagranicznych placówkach jako kraj przyjazny turystom podróżującym w celach medycznych.
Jak podaje „Rzeczpospolita”: „Niewykluczone, że do współpracy zostaną zaproszone koleje, które mogłyby reklamować usługi polskich lekarzy w Berlinie. Niemcy są bowiem najliczniejszą grupą pacjentów przyjeżdżających do Polski, obok Irlandczyków i obywateli Wielkiej Brytanii”. Ci ostatni zaś do Polski przyjeżdżają głównie po to, by leczyć zęby.
W zeszłym roku dało się odczuć mniejszy ruch w turystyce medycznej – co wynikało z kryzysu gospodarczego.
- Zaczęliśmy mocno odczuwać to we wrześniu ubiegłego roku. Od lutego jednak frekwencja zaczęła znacznie rosnąć - mówi Przemysław Matan, właściciel krakowskiej firmy ComplexMedica Dental Travel.
O tym, że denturyzm ma wielkie szanse na dalszy intensywny rozwój, świadczą opinie zadowolonych zagranicznych pacjentów: 96% z nich zadeklarowało chęć ponownego skorzystania z usług lekarza, dentysty czy kliniki, 97% chętnie skorzystałoby ponownie z leczenia w zagranicznej placówce, a 74% wyjeżdżających z Polski turystów zagranicznych było bardzo usatysfakcjonowanych z leczenia. 16% zadeklarowało zaś, że ich satysfakcja jest całkowita. (Wyniki pochodzą z raportu Medical Tourist Survey 2008 opublikowanego przez specjalistyczny portal Treatment Abroad.)
Źródło: „Rzeczpospolita”