Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 09-04-2010
Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie stworzyli biomateriał, którym będzie można wypełniać ubytki kostne. Swój wynalazek chcą objąć międzynarodową ochroną patentową. Bliższe szczegóły dotyczące technologii i składu materiału nie są znane – powodem jest zachowanie tajemnicy. Wiadomo tylko, że to kompozyt opracowany na bazie hydroksyapatytu i innych składników organicznych. Może być też nasączany substancjami aktywnymi biologicznie, np. o działaniu przeciwbakteryjnym.
Zespół pod kierownictwem prof. Grażyny Ginalskiej, kierownik Katedry Biochemii i Biotechnologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, podobnie jak wielu innych badaczy na całym świecie, od wielu lat poszukiwał substancji, którą dałoby się zastąpić dotychczas stosowane materiały w wypełnianiu ubytków kostnych.
- Wszystko dlatego, że istnieje ogromne zapotrzebowanie na coś, co pozwoli zastąpić w leczeniu ubytków kości tzw. wszczepy kostne pozyskiwane od samego chorego, innych ludzi czy też materiały kościozastępcze. Potrzebują ich zwłaszcza stomatologia implantacyjna i ortopedia -opisuje problem profesor Grażyna Ginalska.
Materiał wynaleziony przez lubelski zespół ma podobne zastosowanie jak opracowany kilka lat temu przez Amerykanów, lecz – jak podkreśla prof. Ginalska:
- Stworzony przez nas kompozyt ma szersze możliwości zastosowania. Jest elastyczny i łatwo daje się dopasować do kształtu i wymiaru ubytku, czy to w kościach szczęk, czy też innych. Jego właściwości mechaniczne są zbliżone do wykazywanych przez kość gąbczastą, a wytrzymałość na ściskanie jest zgodna z wartością tego parametru w chrząstce ludzkiej.
Biomateriały, którymi da się zastąpić naturalne tkanki, to motor napędowy wielu badań. Tak było również w przypadku lubelskiego wynalazku. Polski kompozyt poddawany jest obecnie próbom klinicznym.
-To efekt współpracy z dr Izabelą Polkowską z Kliniki Chirurgii Zwierząt Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie i dr hab. Anną Szyszkowską z Zakładu Chirurgii Stomatologicznej z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie - wyjaśnia prof. Ginalska.
Z przeprowadzonych już badań wynika, iż biomateriał okazał się bardzo skuteczny w leczeniu przetok ustno-nosowych u psów.
Źródło: „Polska Gazeta Krakowska”