Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 28-03-2022
Kontrola płytki nazębnej jest często zaniedbywana podczas leczenia ortodontycznego. Tymczasem, aby uniknąć skutków ubocznych w czasie leczenia wad zgryzu, ortodonci muszą chronić tkankę przyzębia. Coraz częściej wskazuje się z tego powodu na konieczność ścisłej współpracy ortodontów z periodontologami. Jest to swoiste novum, ponieważ dotychczas – od wielu dekad – hołdowano zasadzie, że leczenie ortodontyczne (przy zachowanej systematycznej higienie jamy ustnej przez pacjenta) nie powoduje zmian w obszarze przyzębia i nie jest powodem do obaw o możliwość rozwoju choroby przyzębia. Wyniki przeglądu piśmiennictwa podważają jednak ten wciąż uparcie powielany pogląd i wskazują na to, że nawet przy optymalnych warunkach higienicznych przyzębia można zaobserwować niewielkie działania niepożądane – w postaci recesji dziąseł poniżej 0,03 mm, pogłębiania się kieszonek dziąsłowych i utraty kości.
Z tego powodu ortodonci powinni umieć rozpoznać, którym pacjentom mogą zaoferować leczenie wad zgryzu od razu, a którym dopiero po konsultacji z periodontologiem.